Piotruś Pan w horrorze. Film nakręci twórca krwawego Puchatka

"Kubuś Puchatek: Krew i miód" to niskobudżetowy horror z 2022 roku, który zdobył ogromną popularność. Wszystko za sprawą głównych bohaterów. W znanych z dziecięcych bajek Puchatku i Prosiaczku obudziły się zwierzęce instynkty.

- Nie są już oswojeni. To wściekły niedźwiedź i świnia, którzy polują na ofiarę - powiedział reżyser filmu Rhys Frake-Waterfield w rozmowie z "Variety".

Mimo że film zdobył duży rozgłos, do niedawna nie można było go obejrzeć. Jak podaje "The Hollywood Reporter", horror otrzyma kinową premierę. Film trafi do kin w USA w dniu 15 lutego 2023 roku. Pokazy obejmą również wybrane kina w Wielkiej Brytanii, Kanadzie i Meksyku. Można podejrzewać, że niedługo po premierze kinowej film wzbogaci bibliotekę popularnych serwisów streamingowych.

Frake-Waterfield pracuje już nad kolejnymi projektami. Jak dowiedział się "The Hollywood Reporter", reżyser zamierza nakręcić kontynuację krwawych przygód Kubusia Puchatka. Równocześnie przygotowuje się do filmowej adaptacji przygód Piotrusia Pana. Utrzymany w konwencji horroru film nosi tytuł "Piotruś Pan: Koszmar w Nibylandii" (ang. "Peter Pan: Neverland Nightmare"). Póki co nie znamy szczegółów dotyczących fabuły.

Piotruś Pan to fikcyjny chłopiec z powieści "Piotruś Pan" autorstwa szkockiego pisarza i dramaturga J.M. Barrie'go. Chłopiec potrafi latać, nigdy nie dorasta, a beztroskie, niekończące się dzieciństwo spędza w Nibylandii. Piotruś Pan doczekał się licznych teatralnych i filmowych adaptacji. Warto wspomnieć o filmie Disneya z 1953 roku, który utrwalił wizerunek Piotrusia Pana w masowej wyobraźni.