Pierwszy uliczny protest za rządów Tuska. Chodziło o prawo do aborcji
12 grudnia rząd Donalda Tuska zdobył wotum zaufania w Sejmie. Tego samego dnia odbył się protest na ulicach Wrocławia.
12 grudnia wotum zaufania zdobył w Sejmie koalicyjny rząd Donalda Tuska. Pierwszy uliczny protest za jego kadencji zorganizowała tego samego dnia Federacja Anarchistyczna Wrocław. Jego hasłem było: "Żądamy legalnej aborcji teraz".
Podobne
- Mateusz Morawiecki jest zwolennikiem aborcji? Były premier zaskoczył internautów
- Pierwszy krok do legalnej aborcji? Aktywistki informują o czytaniu w Sejmie
- Giertych o aborcji. Reakcje na "spowiedź" polityka
- Rozczarowane Hołownią. Czekają prawie 60 dni na odpowiedź
- Katarzyna Kotula kontra internauci. W tle wyrok ws. aborcji
Na Facebooku organizacji można przeczytać: "zorganizowałyśmy pikietę w sprawie bezpiecznej i legalnej aborcji, by pokazać, że nie przestajemy walczyć. Spotkałyśmy się pod Szermierzem we Wrocławiu razem z wrocławskimi Rytmami Oporu i mieszkankami miasta, których przyszło zaskakująco dużo!".
Czy nowy rząd zmieni przepisy dotyczące aborcji?
Jednym ze 100 konkretów Koalicji Obywatelskiej w kampanii wyborczej było jednoznaczne: "Aborcja do 12. tygodnia ciąży będzie legalna, bezpieczna i dostępna. Żaden szpital działający w ramach NFZ nie będzie mógł zasłonić się klauzulą sumienia i odmówić zabiegu. Decyzja musi należeć do kobiety".
Ministrą ds. równego traktowania w rządzie Donalda Tuska została Katarzyna Kotula z Nowej Lewicy. Jak całe ugrupowanie, jednoznacznie opowiada się za prawem kobiet do aborcji, analogicznym do tego, które mają osoby w ciąży w innych krajach Unii Europejskiej.
Czy nowemu rządowi uda się "dowieźć" obietnicę ucywilizowania polskiego prawa aborcyjnego? Wiadomo, że ustawę może zawetować prezydent Duda, którego kadencja kończy się w 2025 r. Lewica zapowiada także złożenie ustawy dekryminalizującej pomoc w aborcji, która może spotkać się z "łaskawszym przyjęciem" prezydenta.
Polskim paradoksem w tej sprawie jest fakt, że politycy są w tej sprawie bardziej zradykalizowani niż społeczeństwo. Sondaże pokazują, że większość Polek i Polaków jest za liberalizacją prawa aborcyjnego. Jego obecny kształt jest przede wszystkim ostentacyjnym wyrazem braku szacunku i braku zaufania do kobiet w Polsce.
Popularne
- Tata Maty prosi o pieniądze. "UWAGA! Jest sprawa"
- Kononowicz kończy z YouTube? Pojawił się ważny komunikat
- Zapadł wyrok w sprawie portalu dla dorosłych. Jakie były przychody z Roksy?
- Imprezowy autobus. Dzieci pochwaliły się, jak bardzo "kochają Fagatę"
- Pochwalił się kupnem 10. mieszkania. "Psujesz rynek"
- Problemy Oskara Szafarowicza. Pokazał wezwanie od uczelni
- Lewaczka załamana warunkami pracy. "W latach 90. byście zdechli z głodu"
- Koniec pomidorowego szaleństwa? Sanah ujawnia, o co chodziło
- Flipper został oszukany. Stracił kilkanaście tysięcy złotych