Najlepsze licytacje WOŚP na kieszenie uczniów i studentów

Finał WOŚP już w tę niedzielę, dlatego wciąż macie okazję zrobić coś dobrego i dorzucić się do zbiórki. Pisaliśmy już o najciekawszych aukcjach (tak, kurtkę Najmana kupił Stanowski!), a teraz zebraliśmy dla Was licytacje, na które możecie wpłacić pieniądze, jeśli Wasz portfel nie jest zbyt wypchany.

Zaczniemy od prawdziwej bomby. Bez znaczenia, czy kojarzycie Kasię Gandor, czy nie (jeśli nie, to polecam, nagrała świetne wideo o szczepionkach) – uwierzcie mi, że chcecie być częścią jej zbiórki. Nie dość, że zrobicie coś dobrego, to jeszcze przedpremierowo będziecie mogli zobaczyć jej najnowsze wideo, w którym tłumaczy np. dlaczego po kawie chce się kupę.

Najlepszą częścią tej zbiórki są komentarze, które wpłacający zamieszczają razem z wpłatą. Jeśli brakuje Wam pomysłu na obiad, to tam możecie szukać inspiracji. Znajdziecie przepisy na zupy, śniadania i wiele innych, a także przy okazji możecie "rozerwać się" politycznie.

Czy to nie brzmi jak najlepsza zbiórka na świecie? Poza tym udało już się 10-krotnie przebić zakładaną sumę. Aktualnie na liczniku jest ponad 150 tysięcy złoty.

Możecie też pomagać… grając, tzn. w pewnym sensie. Jak co roku firma Play wspiera WOŚP, a tym razem stworzyła specjalną platformę do grania. Na ich stronie możecie zagrać m.in. w Snake’a, Memory i Wyścigi. Żeby wesprzeć Wielką Orkiestrę, wystarczy zalogować się na Play24 i opłacić fakturę lub doładować konto, a wtedy Play prześle pieniądze do WOŚP-u.

Do tej pory udało się uzbierać już prawie 500 tysięcy, a w dniu finału zostanie odblokowana specjalna gra live. To jednak nie koniec. Jeśli już się nagracie, to możecie przy okazji zrobić sobie zdjęcie w specjalnej wirtualnej fotobudce.

Jednak WOŚP to przede wszystkim niezwykłe licytacje. Może macie ochotę upiększyć swoje wnętrze i chcielibyście kupić jakąś fotografię Adama Polańskiego? Albo jeśli jesteście fanami mangi, może macie ochotę sprezentować sobie taką grafikę i przy okazji zrobić dobry uczynek?

Jedną z ciekawszych aukcji jest z pewnością oferta kotki Kluski. Możecie pomiziać ją za uszkiem albo na brzuszku i tym samym wesprzeć Orkiestrę. W podziękowaniu kotka przygotowała dla was specjalne maile z pozdrowieniami!

Jeśli nic z tych ofert Was nie zainteresowało, to może skusicie się na grosik na szczęście za złotówkę? Nie zapominajmy też o wirtualnych puszkach! Możecie się dorzucić poprzez zbiórkę np. u Viki Gabor czy Maffashion. W każdym razie pamiętajcie, że liczy się naprawdę każda kwota!