Już nie Ellen Page, tylko Elliot Page. "Cześć przyjaciele, jestem trans"

Elliot Page z The Umbrella Academy opublikował list otwarty na Instagramie. Aktor oświadczył w nim, że jest osobą transpłciową - co oznacza, że imię, pod którym był wcześniej znany (Ellen), to teraz jego dead name i nie powinno się go używać.

Aktor chce też, by zwracać się do niego, używając męskich zaimków. Jak dodaje, jego wyznanie ma pomóc innym osobom transpłciowym - zwłaszcza tym, które zmagają się z prześladowaniami czy przemocą ze względu na ich tożsamość płciową.

33-latek nie ukrywa, że decyzja o ujawnieniu swojej tożsamości nie była dla niego łatwa. Elliot podkreśla, że obawia się hejtu, przemocy, a także ingerowania w jego prywatność - co niestety często spotyka osoby transpłciowe. Aktor chce jednak, by ten krok pomógł innym.

Nazwę zmieniły także konta aktora na Facebooku, Twitterze czy Instagramie. W ten sposób z sieci "zniknęła" Ellen - i to samo powinno stać się z nią w naszych głowach.

To taka osoba, której płeć biologiczna nie odpowiada tej, z jaką się identyfikuje. Jak pisaliśmy już wcześniej, nie wszystkie osoby czują, że ich prawdziwą płcią jest ta, którą nadano im przy urodzeniu.

Wyróżniamy kilka rodzajów płci - m.in. płeć chromosomalną, gonadalną czy somatyczną, które wchodzą w skład płci biologicznej. Jednak ani genitalia, jakie mamy, ani nasz kariotyp (XX czy XY) nie determinują tego, kim się czujemy.

Tożsamość płciowa (czyli to, z jaką płcią się identyfikujemy) nie ma też nic wspólnego z orientacją seksualną - czyli tym, w kim się zakochujemy, kogo pożądamy.

A jak zwracać się do osób transpłciowych? Zajrzyjcie do naszego poradnika, w którym przybliżamy wszystkie językowe zawiłości i problemy, które mogą pojawić się podczas rozmów.