Borysewicz o sanah

Jan Borysewicz rzuca wyzwanie Sanah, by zdjęła majtki na scenie

Źródło zdjęć: © Vibez.pl / Canva, TikTok, YouTube
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,04.10.2022 16:30

Jan Borysewicz, lider zespołu Lady Pank, intensywnie pracuje, by zyskać tytuł naczelnego dziadersa polskiej muzyki. Mężczyzna zarzuca młodym artystom, że tworzą po to, by zarobić jak najwięcej kasy. No i nie rozbierają się na scenie. Ech, ta współczesna młodzież, co się z nią stało?

Oto kolejny tekst z cyklu opowieści o boomerach, którzy wypowiadają się o młodych ludziach, tak jakby pozjadali wszystkie rozumy. Tym razem (anty)bohaterem jest Jan Borysewicz, idol nastolatków w czasach, gdy towary na półkach sklepowych były sprzedawane na kartki. Mężczyzna postanowił przypomnieć o swoim istnieniu dzisiejszej młodzieży i skrytykował artystów, których uwielbia młode pokolenie.

Lider Lady Pank uczestniczy w kampanii promocyjnej swojej pierwszej autoryzowanej biografii pt. "Jan Borysewicz. Mniej obcy". Jest to wywiad-rzeka, który z artystą przeprowadził dziennikarz Marcin Prokop. Borysiewcz w ramach promocji wydawnictwa przyszedł do redakcji Onetu. W programie Katarzyny Janowskiej "Rezerwacja" lider Lady Pank w krytycznych słowach ocenił stan polskiej muzyki.

Jan Borysewicz krytycznie o młodych polskich artystach

W internecie dużą popularność zdobył fragment rozmowy, kiedy Borysewicz ubolewa nad młodymi artystami.

- Nie widzę w tej chwili dobrej muzyki w naszym kraju. Nie wiem, na czym to polega. Ci ludzie, którzy w tej chwili tworzą muzykę - tak mi się wydaje, może się mylę - ale wydaje mi się, że to jest tworzenie po to, żeby zarobić jak najwięcej kasy, tak. Nie widzę w tym szczerości. Oprócz tego, co my robiliśmy poza sceną, wydaje mi się, że byliśmy bardzo szczerzy, jeżeli chodzi o samą muzykę, o wykonywanie muzyki. Bardzo profesjonalnie do tego podchodziliśmy - powiedział Borysewicz.

Sanah nie zdejmie majtek na scenie?

- To, co się działo poza sceną, to było życie rock'n'rollowe. Poza tym nikt nie gra rock'n'rolla z młodych wykonawców. Jak Sanah ma wybiec i zdjąć majtki na scenie? Nie wyobrażam sobie tego. Głupio by to wyglądało - powiedział Borysewicz. Muzyk nawiązał tym samym do swojego "buntowniczego" zachowania z 1986 roku. Kiedy grupa grała koncert z okazji Dnia Dziecka na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu, Borysewicz pokazał publiczności przyrodzenie.

Janowska wyraziła nadzieję, że może Dawid Podsiadło zdjąłby majtki na scenie. Borysewicz z dezaprobatą przyznał, że Podsiadło "też nie jest rock'n'rollowcem", więc gdyby to zrobił, "trochę głupio by to wyglądało".

trwa ładowanie posta...

- W tej chwili stacje radiowe w ogóle nie chcą grać utworów, w których są gitary. To się zaczęło wiele lat temu w Stanach. Coś się zmieniło w muzyce i nie wiem, czy to jest parcie firm, które tworzą instrumenty, które są komputerowo grane. Coś w tym musi być. Wiem, że jest mnóstwo młodych kapel, które by chciały grać rockową muzykę, gitara jest nadal popularnym instrumentem. Natomiast trochę to zniechęca, jeżeli młodzi sięgają po instrumenty żywe, skoro w stacjach radiowych się takich utworów nie gra - stwierdził Borysewicz.

Ech...

Nie wiem, czy jest sens tłumaczyć młodym czytelnikom, że rozbieranie się na scenie nie świadczy o tym, czy przekaz jest mniej lub bardziej autentyczny. Mam wrażenie, że wiele osób jest tego świadomych, a na boomerskie narzekanie Borysewicza reagują z politowaniem. Wypowiedź mężczyzny jest nie tylko wyrazem jego lenistwa i ignorancji. Jest również krzywdząca dla wielu młodych, aspirujących artystów, którzy tworzą muzykę, aby wyrazić siebie, a w drugiej lub trzeciej kolejności coś zarobić.

Fabijański i Kubacki o "Apokawixie", Borysewicz z biografią "Mniej obcy" | Rezerwacja - 30.09

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 4
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 5
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 7
  • emoji kupka - liczba głosów: 2
Ania,zgłoś
Niech się pogodzi z koleją rzeczy, jak pokolenia się zmieniają tak styl, gusta, preferencje. Nie wyobrażam sobie byśmy nadal słuchali muzyki np lat 20 albo miedzywojennej czy czytali teksty staropolskie. A propo gitary, nie przepadam, juz wolę dźwięk skrzypiec czy fortepianu. I nie jestem zainteresowana oglądaniem przyrodzenia moich idoli muzycznych. Pan Borysewicz po prostu tym się jara to niech sobie świntuszy sam i nikogo nie nakłania.
Odpowiedz
5Zgadzam się11Nie zgadzam się