Harry Styles

Harry Syles w szpilkach i sukience. Dziennikarka pyta: "Gdzie się podziali męscy mężczyźni?"

Źródło zdjęć: © Harry Styles, Instagram.com, The Sun
Anna RusakAnna Rusak,11.04.2022 18:00

Harry Styles nosi szpilki. Timothé Chalamet chodzi w rozpiętej koszuli. Dziennikarka zastanawia się więc, gdzie się podziali prawdziwi macho i nie może pogodzić się z faktem, że panowie w sukienkach też mogą być męscy.

W tym roku Harry Styles będzie nam bardzo często towarzyszył. W maju dostaniemy od niego nową płytę "Harry’s House", a jesienią pojawią się dwa filmy z jego udziałem (Harry ostatnio opowiadał, jak kręciło mu się do nich nagie sceny).

Nie wszyscy są jednak fanami i fankami stylu Harry’ego. Nie chodzi tu jednak o styl muzyczny. Artysta został ostatnio skrytykowany przez dziennikarkę za to, że ubiera się "niewystarczająco męsko".

Harry Styles - As It Was (Official Video)

Panowie nie są niewystarczająco męscy?

Ulrika Jonsson napisała dla portalu "The Sun" felieton, w którym postanowiła podzielić się swoim przemyśleniami dotyczącymi tego, jak aktualnie prezentują się mężczyźni. Dziennikarka stwierdziła, że zbyt często noszą sukienki i nie są "macho". Zastanawia się też, gdzie podziali się wszyscy prawdziwi mężczyźni.


Kocham, gdy mężczyzna jest męski. To tylko moja opinia. Ta męskość nigdy nie musi przyćmiewać kontaktu z ich kobiecą stroną. Dlaczego mężczyźni nie mogą po prostu czuć się komfortowo będąc "tradycyjnymi", zwykłymi mężczyznami? Dlaczego skupiają się na byciu tak jawnie kobiecymi? W końcu po coś mają nas - zabawne kobiety.

- The Sun
trwa ładowanie posta...

Harry Styles i jego niemęskie buty

Urlice nie podoba się, że np. taki Harry Styles pojawia się w szpilkach na gali. W końcu "zawsze był takim macho, niegrzecznym chłopcem". Teraz za to swobodnie nosi szpilki i sukienki, a ona nie rozumie, po co właściwie to robi.

Dziennikarka uważa, że mężczyźni, którzy ubierają się bardziej kobieco, po prostu chcą zwrócić na siebie uwagę. Uważa, że to "tylko trend" i w taki sposób panowie chcą się tylko w niego wpisać.


W żaden sposób mnie to nie odpycha. Po prostu daje silną wiadomość o niejednoznaczności w odniesieniu do ich tożsamości seksualnej, sugeruje, że nie chcą być ani ściśle kobiecy, ani męscy.

- The Sun
trwa ładowanie posta...

Gdzie się podziali tamci mężczyźni

Dziennikarce nie podoba się też rozpięty garnitur Timothée Chalameta na Oscarach i kopertówka Jareda Leto. Nie może się pogodzić z faktem, że mężczyźni nie są już tak męscy jak kiedyś. Oczywiście rozumie, że nie można zabraniać im noszenia sukienek i szpilek, ale takie "wzbudzanie zainteresowania na siłę" jest według niej niepotrzebne.


Nie ma żadnych przepisów zakazujących mężczyznom noszenia sukienek i szpilek. Wyobrażam sobie, że bez drag queens żylibyśmy w nudnym świecie. Tylko ta rozwodniona wersja dragu jest zabawką, którą ma tylko wzbudzić zainteresowanie, poruszyć debatę i przyciągnąć uwagę, robiąc przy tym jakieś zamieszanie.

- The Sun
trwa ładowanie posta...

Sposób ubierania się to konstrukt społeczny

Urlika podkreśla przy tym, że zdaje sobie sprawę z faktu, że sposób ubierania się kobiet i mężczyzn jest czysto społeczny. Nie chce też zabraniać panom wyrażania siebie i swojej tożsamości przez ubrania, ale po prostu sama nie rozumie, w jakim celu zakładają oni takie damskie rzeczy.

Cóż, może po prostu dlatego, że mogą? Skoro dziennikarka zdaje sobie sprawę z faktu, że kolory czy poszczególne części ubrania są przypisane do konkretnej płci tylko przez nasz wadliwy konstrukt społeczny i stereotypy, to czemu nie może tego po prostu zaakceptować?

Nawet jeśli tak jak pisze, to tylko jakiś "trend", to czemu nie możemy pozwolić Harry’emu Stylesowi na uczestniczenie w nim i swobodnie noszenie sukienek? Gdyby był to trend na spodnie garniturowe w kratę, to Urlika też by się tak nad tym wszystkim zastanawiała? Przypominam - ubrania nie mają płci.

Może po prostu pozwólmy Harry’emu nosić to, co chce. Dzięki temu przecież przy okazji przełamuje szkodliwe stereotypy. Stereotypy, z którymi też wiążą się czasem poważniejsze konsekwencje.

Przypominam, że np. dziewczynki traktujemy inaczej tylko ze względu na to, że noszą sukienki czy spódnice i w wielu miejscach już odbywały się protesty w związku z powyższym. Może więc ten "trend" ma sens?

trwa ładowanie posta...

Źródło: The Sun

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 15
  • emoji ogień - liczba głosów: 6
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 2
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 2
  • emoji kupka - liczba głosów: 0
Haniaszy,zgłoś
Najbardziej męski mężczyzna jest wtedy, gdy nosi to, co sam chce, gdy sam decyduje o zawartości swojej garderoby, a nie przejmuje się opiniami innych :) Poza tym, Harry Styles identyfikuje się jako mężczyzna - więc wszystko, co robi, jest z definicji "męskie".
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się