Denis Załęcki wkracza na OF. Wiemy, co będzie publikował "Bad Boy"
Denis Załęcki nie przestaje zaskakiwać. Popularny "Bad Boy" z Torunia założył konto na niebieskiej platformie. Znamy już cenę dostępu do profilu samozwańczego "gita" i wiemy, co zamierza na nim publikować. Będzie grubo.
Stało się to, o co nikt nie prosił i nikt nie potrzebował… Denis Załęcki postanowił zaskoczyć swoich fanów i dołączył do twórców na platformie OnlyFans, która słynie z treści dla dorosłych. Jego ruch jest podobny do tego, co już dawno temu zrobiła Fagata, czyli inna znana postać polskiego internetu. Ale co takiego "Bad Boy" planuje publikować i ile to będzie kosztować? Już wiemy!
Jak do tego doszło?
Pomysł na założenie konta na "platformie z wiatrakami" narodził się w dość niecodzienny sposób - na Instagramie. Denis Załęcki postawił swoim fanom wyzwanie: jeśli jego zdjęcie zdobędzie 30 tys. polubień, otworzy konto na platformie "tylko dla fanów". Efekt? Ponad 42 tys. lajków! Fani pokazali swoją siłę, a Denis dotrzymał słowa. Tak oto narodził się nowy projekt "Bad Boya" z Torunia.
Co znajdzie się na koncie Denisa? Dziewczyny, kluby i jeszcze więcej
Załęcki zapowiedział, że jego profil na OF będzie pełen treści związanych z dziewczynami, imprezami i zapewne nie zabraknie również relacji z życia codziennego. Możemy spodziewać się popularnych influencerek, klubowych wyjść i pewnie sporo materiału zza kulis. Denis wyraźnie daje do zrozumienia, że jego konto nie będzie nudne!
Nie jest tajemnicą, że Denis ma ogromny potencjał, by stać się jednym z czołowych twórców na polskim OnlyFans. Zainteresowanie jego osobą jest duże, a jego kontrowersyjny styl bycia przyciąga uwagę. Ostatnio dołączył do projektu BANNDA, czyli kolejnego dziecka Boxdela. Jeśli tylko "Bad Boy" z Torunia przyłoży się do tworzenia treści, może liczyć na solidne zyski.
Reakcje są mieszane, ale zainteresowanie rośnie
Jak to zwykle bywa, opinie na temat nowego projektu Denisa są podzielone. Jedni uważają, że to tylko chwilowa moda, która szybko przeminie, inni z kolei z ciekawością czekają na premierowe treści. Warto zauważyć, że Załęcki nie jest pierwszym, który wpadł na taki pomysł, ale niewielu miało odwagę wcielić go w życie.
Nowe przedsięwzięcie Denisa może być wodą na młyn dla jego przeciwnika, Natana Marconia. Konflikt między tą dwójką jest znany w internetowych kręgach, a Marcoń z pewnością wykorzysta każdą okazję, by uderzyć w Załęckiego.
Popularne
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Polska górą. Nowy slang podbija internet. "Just turned 19 in Poland". O co chodzi?