Choroba Justina Biebera. Antyszczepionkowcy wiedzą, co ją wywołało

To trudny czas dla Justina Biebera. Kanadyjski gwiazdor muzyki pop zmaga się z chorobą, przez którą musiał odwołać najbliższe koncerty. Artysta opublikował wideo na Instagramie, w którym powiedział, że ma zespół Ramsaya Hunta, który obejmuje nerwy na twarzy i w uchu. Bieber wskutek częściowego paraliżu twarzy nie może mrugnąć jednym okiem, uśmiechnąć się po jednej stronie twarzy i poruszyć nozdrzami.

Za chorobę półpaśca usznego, z którą zmaga się Justin Bieber, odpowiedzialny jest wirus VZV. Wirus pozostaje w komórkach nerwowych po przechorowaniu ospy wietrznej i może uaktywnić się jako półpasiec oraz doprowadzić do niedowładu układu nerwowego. - Jak widać, to coś całkiem poważnego - mówi Bieber, prosząc fanów o modlitwę w jego intencji.

Kapitał na cierpieniu Justina Biebera próbują zbić antyszczepionkowcy. Według szalonej teorii, która krąży po internecie, kanadyjski artysta zaraził się wirusem, bo otrzymał go w dawce szczepionki przeciw COVID-19. Wszyscy udają, że szczepionka nie zaszkodziła Justinowi Bieberowi. To wyparcie jest zbyt głębokie - brzmi treść tweeta, który zebrał ponad 18 tys. polubień.

Teorie spiskowe trafiają na podatny grunt na TikToku, gdzie filmy oznaczone hasztagiem #ramsayhuntsyndrome zdobyły ponad 34 mln wyświetleń. Niektórzy użytkownicy serwisu twierdzą, że negatywne skutki szczepienia odczuwa nie tylko Justin, ale i jego żona. Trzy miesiące temu Hailey była hospitalizowana, gdy stwierdzono u niej symptomy podobne do udaru. Antyszczepionkowcy apelują, aby "włączyć myślenie".

Warto podkreślić, że nie istnieją żadne dowody, jakoby choroba Justina Biebera miała związek ze szczepionkami przeciw COVID-19. W lutym zeszłego roku artysta uzyskał pozytywny wynik testu na COVID-19, ale nie ujawnił, czy się zaszczepił (chociaż sam wymaga, by publiczność na jego koncertach była zaszczepiona).

- Każdy stres może spowodować przebudzenie wirusa drzemiącego w nerwach - tłumaczy dr Katrine Wallace, epidemiolożka nagrywająca treści na TikToka. Specjalistka wyjaśnia, że u niektóre osoby nabawiły się półpaśca przy okazji rozwodu lub przeprowadzki. - Wszyscy muszą przestać spekulować na temat Justina, bo nie jesteśmy jego lekarzem.

Źródła: rollingstone.com/pudelek.pl/rozrywka.radiozet.pl