Idealne wnętrze dla każdej jesieniary. Pokażemy Ci, jak je zrobić

Nie da się nie zauważyć, iż na zewnątrz jest już raczej szaro i nieprzyjemnie. Wielu z nas jest zmęczonych, traci energię, zapał do pracy. Szukamy więc sposobów, aby poczuć się lepiej. A co polepsza samopoczucie? Miłe, komfortowe otoczenie!

Tak, jesień to ten czas, kiedy wyciągamy z szaf miłe w dotyku kocyki, kominki do podgrzewania wosku o zapachu pierniczków, nastrojowe lampki... I wiele, wiele innych.

Mogą być bezzapachowe, ale mogą też pachnieć cynamonem, pumpkin spice latte czy czymkolwiek, co Ci się kojarzy z jesienią. Must-have na zimne, ciemne wieczory!

Wyobrażacie sobie jesień bez dyń? Chyba nie muszę tłumaczyć tego punktu... Mogą być dość zwyczajne, pomarańczowe, albo mogą w nieco bardziej szalonej wersji:

Posiadanie liści w domu może się wydawać trochę dziwne, ale tak naprawdę dlaczego by nie? Szczególnie jeśli mogą być podświetlane...

Wiosenne/letnie kwiaty można zastąpić małymi, ozdobnymi jesiennymi drzewkami? Szczególnie, kiedy w dobie koronawirusa wychodzenie tam, gdzie można zobaczyć prawdziwe drzewa, niekoniecznie jest zalecane...

Poduszki, koce... cokolwiek, co umili Ci zimne wieczory!

Za oknem jest coraz ciemniej, a dzień kończy się coraz szybciej. To nie znaczy jednak, że w naszych domach też tak musi być! Takie światełka ślicznie wyglądają rozłożone na parapecie albo na półce.

Może niekoniecznie jest to element wystroju, ale z pewnością pomoże sprawić, że w domu będzie przytulniej. Zapach zrobionych przez Ciebie ciasteczek będzie unosił się w powietrzu lepiej niż zapach jakiejkolwiek świeczki! I doda +10 do przytulności!