CAŁY SYSTEM Windows 11 wyciekł :O Hakerzy vs. Microsoft: 1-0
Windows 11 wyciekł i każdy może go pobrać. Nie są to pojedyncze screeny, a kompletny i działający system. Dlaczego tak twierdzę? Bo sam zdobyłem kopię i sprawdziłem ją dla Was.
Na początek ostrzeżenie: plik z systemem Windows 11 wyciekł. Naturalnie, nie pochodzi z legalnego źródła, więc może zawierać wirusy, malware i inne złe rzeczy. Nigdy nie powinniście instalować (i pracować!) na komputerze z „lewym” systemem operacyjnym.
Podobne
- Jeżeli nie chcesz mieć włamu na konto, pamiętaj o TYCH zasadach
- Rosjanie ukradli Ukraińcowi konsolę PS4. Teraz proszą o hasło do konta XDD
- Artyści pozywają firmy zajmujące się sztuką sztucznej inteligencji
- Mężczyźni w Chinach reklamują kobiecą bieliznę. Kuriozalny powód
- Elon Musk zaśmieca trochę orbitę i naukowcy chcą go powstrzymać
Fakty są proste: każdy może teraz pobrać wczesną wersję systemu Windows 11. Bodajże pierwszy raz w historii system został ujawniony przez hakerów, a nie przez firmę. Bo wiecie, po oficjalnej zapowiedzi często może dojść do wycieku. Ale żeby jedna z najważniejszych rzeczy na świecie (bo ile procent użytkowników korzysta z systemu Windows?) wyciekła, to trzeba zaangażowania.
Nie znamy źródła wycieku. Pogłoski mówią o rosyjskich hakerach — większość to mediów powtarza, więc uznajmy, że coś w tym jest. Jak pisałem wcześniej, każdy może pobrać Windowsa 11 z nielegalnego źródła. Nie zalecamy tego jednak, ponieważ nie jest to ani bezpieczne, ani logiczne.
Tak, „wycieknięty” system działa nieźle
Jak na coś, co działa u mnie na wirtualnej maszynie (to taki… komputer w komputerze), jestem bardzo zadowolony. Zmiany są świetne. Jeżeli tylko system otrzyma odpowiednio dużo miłości od Microsoftu, to mamy hit. Godny następca Windowsa 10? Na pewno.
Windows 11: największe zmiany
Dokładniej, to największe zmiany, które dotyczą przeciętnego użytkownika. Mógłbym pisać jakieś techniczne frazesy, ale #nobodycares. Dlatego oto krótkie podsumowanie najważniejszych zmian:
- Koniec z kontem lokalnym — tylko online
W wycieku widzimy, że została zastosowana największa zmiana. Teraz przy instalacji nie będziemy mogli korzystać z konta offline. Każdy komputer będzie musiał być zalogowany do konta Microsoft. Ergo, każdy komputer będzie - w teorii - musiał mieć połączenie z wielkim bratem. Auć.
- Korzystanie z programów będzie przyjemniejsze
Wreszcie Windows będzie działał jak macOS. Okna z aplikacjami będą mogły przywierać do siebie. Coś jakby były magnesami — dzięki temu będzie łatwiej uporządkować swój ekran.
- Nowe menu Start
Koniec z bezużytecznymi kafelkami. Od teraz nowe menu jest pośrodku. To na pewno będzie denerwować każdego.
- Ogrom customizacji
Wreszcie dostosujesz system pod siebie. O wiele więcej rzeczy jest dostosowywalnych, więc każdy będzie zadowolony.
I… tyle!
Microsoft nie będzie chciał przeprowadzić żadnej rewolucji. Bardziej wyewoluować do 2021 roku — bo od premiery dziesiątki minęło już prawie 6 lat!
Popularne
- "POLSKA GUROM" - Przemek Kucyk zgłasza się na Eurowizję. To jego topka polskiej (pop)kultury
- Nikita i Cameraboy rozstali się? Mocny statement krąży w sieci
- Nudna reklama Friza i Wersow. Recenzja "Friz & Wersow. Miłość w czasach online"
- Wejdą nowe smaki Wojanków? Internet huczy od pogłosek
- Znamy cenę biletów na Doję Cat. Na miejsca przy samej scenie trzeba się wykosztować
- Antyki, czyli kuchnia babci na TikToku. Wywiad z ikonicznym twórcą
- Lola Young odwołała trasę koncertową? Wszystko przez dramatyczny wypadek na scenie
- Julia Wieniawa - "Światłocienie" nudzą i bawią [RECENZJA]
- Louis Tomlinson wystąpi w Polsce. Fani krytykują wybór daty koncertu?