"Black Mirror" POWRÓCI. Nowe odcinki zapowiadają się inaczej niż dotychczasowe

W czerwcu 2019 roku na Netflixie wylądował 5. sezon Black Mirror, który miał być ostatnią odsłoną serii. Jeden z twórców serialu, Charlie Brooker, powiedział po wybuchu pandemii, że rzeczywistość, która nas otacza, jest wystarczająco ponura i nikt nie byłby w stanie oglądać produkcji o rozpadzie społeczeństwa. Na szczęście brytyjski filmowiec zmienił zdanie.

Black Mirror powróci z 6. sezonem! Tę sensacyjną wiadomość wyjawił portal "Variety". Jak na razie szczegóły nowej odsłony Czarnego lustra są owiane tajemnicą. Wiadomo jedynie tyle, że nowy sezon Black Mirror będzie liczył więcej odcinków niż 3-odcinkowy poprzednik z 2019 roku. Epizody będą dłuższe i mają się charakteryzować rozmachem godnym produkcji kinowych, tak aby przypominały pełnometrażowe filmy.

Powstanie nowego sezonu Czarnego lustra nie było pewne. Duet Brooker i Jones, który jest odpowiedzialny za stworzenie serii, odszedł z Endemol Shine Group, firmy produkującej poprzednie sezony. Artyści podpisali kontrakt na wyłączność z Netflixem. Ten ruch nie spodobał się ich poprzednim pracodawcom, którzy nie chcieli dłużej realizować Black Mirror we współpracy ze streamingowym gigantem. W międzyczasie Endemol przejął nowy właściciel, z którym Netflixowi udało się dojść do porozumienia.

Czarne lustro w dotychczasowych pięciu sezonach i jednym filmie interaktywnym ukazywało zagrożenia wynikające z nowych technologii. Każdy odcinek przedstawiał niepowtarzalną historię, która pozostawiała widza z wrażeniem niepokoju względem współczesnego świata. Przez serial przewinęła się iście gwiazdorska obsada z Miley Cyrus na czele. Z niecierpliwością czekamy na szczegóły dotyczące 6. sezonu serii!

Źródła: Variety/Filmweb