"Zawiadamiamy prokuraturę". Friz z problemami po odcinku

Friz wypuścił nowy program o nazwie "Challenger". Show polega na tym, że popularni artyści młodego pokolenia i twórcy cyfrowi poddają się różnym wyzwaniom. Ich stawką jest duża nagroda pieniężna oraz zdrowie uczestników challenge'u. Szósty odcinek programu wywołał lawinę kontrowersji.

Konkurencja polegała na spędzeniu jak najwięcej czasu w lodowatej wodzie. Im więcej czasu spędzali w hardkorowej kąpieli, tym wyzwanie coraz bardziej niszczyło ich organizmy. Trzech mężczyzn - Friz, Jeremiah Dabrowski, Dominik Stokłosa - wytrzymało w basenie prawie godzinę.

Wyzwanie przyniosło dramatyczne skutki dla trzech mężczyzn. Organizm Dominika był skrajnie wychłodzony. Friz zupełnie nie czuł nóg i potrzebował pomocy ratowników. W najgorszym stanie był Dąbrowski, który trząsł się i jęczał z bólu. Cierpienia zawodników nagrywały kamery, mimo widocznej irytacji ratowników medycznych.

Zachowanie Friza przykuło uwagę Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Aktywiści zapowiedzieli, że skierują zawiadomienie do prokuratury w sprawie kontrowersyjnego odcinka.

"Friz doprowadził do niebezpiecznej sytuacji w trakcie, której doszło do bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrożenia zdrowia i życia kilku osób [...]. Takie działanie może wypełnić zrobiona złamania kilku przepisów kodeksu karnego 160 kk, 165 kk i inne. Pokazywanie tego typu treści dzieciom i młodzieży można też uznać za naruszenie artykułu 255 kodeksu karnego" - czytamy we wpisie OMZRiK.

Aktywiści dodają: "Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych w Warszawie złoży w tej sprawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnia przestępstwa do właściwej miejscowo prokuratury. Zero tolerancji dla patologii w internecie".