YouTube banuje iShowSpeeda. Koniec skoków nad supersamochodami?

Darren Jason Watkins Jr., szerzej znany jako IShowSpeed lub po prostu Speed, to jeden z najpopularniejszych twórców na YouTube, posiadający ponad 27 mln subskrybentów. Jego kanał słynie z transmisji na żywo, zarówno z gier, jak i IRL, które często przedstawiają niespodziewane i niebezpieczne sytuacje.

Na początku sierpnia, edytor Speeda, znany jako Slipz, udostępnił na X zrzut ekranu, który pokazywał, że YouTube nałożył na kanał Speeda ostrzeżenie za naruszenie wytycznych społeczności. Film, który spowodował bana, przedstawiał Speeda skaczącego nad dwoma pędzącymi sportowymi samochodami - Lamborghini i McLarenem - podczas transmisji na żywo.

Mimo że nie był to pierwszy raz, kiedy streamer wykonywał taki wyczyn, ten konkretny film został usunięty z kanału, a sam Speed został zbanowany na dwa tygodnie, jak podało zweryfikowane konto fanowskie na X. To nie pierwszy raz, kiedy Speed został zawieszony na dużych platformach - wcześniej został zbanowany na PlayStation i na Twitchu na dwa lata.

Po otrzymaniu bana IShowSpeed nagrał wideo, w którym odniósł się do całej sytuacji. - Hej mordeczki, jeśli to oglądacie, to znaczy, że jestem zbanowany na YouTube na moim głównym kanale. Nie mogę streamować ani robić niczego, mordeczki. Chciałem tylko was poinformować. Kocham was wszystkich - oznajmił Speed.

Choć jego główny kanał jest nadal dostępny do przeglądania, nowa zawartość nie będzie się pojawiać przez jakiś czas. Speed złożył odwołanie od decyzji, ale jak dotąd nie ma żadnych nowych informacji na ten temat. W zeszłym roku Twitch cofnął permanentny ban na jego konto, co sprawiło, że niektórzy fani spekulują o możliwym powrocie na tę platformę po przerwie na YouTube. Jednak biorąc pod uwagę przywiązanie Speeda do YouTube, taki scenariusz wydaje się mało prawdopodobny.

Można tylko podejrzewać, że po zdjęciu bana i powrocie Speeda na YouTube, streamer najpewniej zrezygnuje z powtarzania niebezpiecznych skoków nad samochodami.