Wkurzony Dominik Rupiński. Ktoś porysował jego Porsche

Wkurzony Dominik Rupiński. Ktoś porysował jego Porsche

Źródło zdjęć: © TikTok
Maja Kozłowska,
28.02.2025 10:30

Dominik Rupiński jest właścicielem unikatowego fioletowego Porsche Taycan. Niestety jego cacko uległo zniszczeniu - i to nie z winy influencera.

Dominik Rupiński rozpoczął swoją przygodę w internecie jako twórca na TikToku i szybko zdobył rozgłos dzięki dynamicznym, lifestylowym nagraniom. Jego treści koncentrują się na codziennych doświadczeniach, podróżach oraz relacjach, co przyciąga szeroką grupę młodych widzów. Zyskał popularność również dzięki nietypowym akcjom, takim jak obdarowywanie fanów prezentami w zamian za polubienia, co skutkowało ogromnym zaangażowaniem użytkowników. Obecnie jego konto na TikToku obserwuje ponad 4,1 miliona osób.

Dominik Rupiński jest właścicielem elektrycznego Porsche Taycan. Auto jest bardzo charakterystyczne ze względu na kolor: zostało oklejone opalizującą, fioletową folią. Influencer w przeszłości wykorzystywał je do contentu - pokazywał, jak je myje lub dekoruje z okazji świąt Bożego Narodzenia (śnieżynkami i rogami renifera). Tym razem bohaterem jego filmu również jest Porsche, ale niestety materiał nie ma happy endu.

trwa ładowanie posta...

Ktoś porysował mu Porsche. Dominik Rupiński jest WŚCIEKŁY

- Ktoś zarysował mi auto. Cieszę się, że jest brudne, bo przynajmniej to zauważyłem. I co? I g*wno. Ktoś uciekł. I nie, słuchajcie, nie byłem to ja. Tutaj już widać lakier, który jest pod folią. [...] Oooo. No jest zarysowane. Patrz. Tu trochę widać pod światło. Nosz kurde. Tu? Też. Ta folia jest tak zarysowana, że aż do czarnego lakieru, który jest pod spodem. No jest cały bok. Ktoś musiał wyjeżdżać z parkingu i po prostu przejechał po całym boku. No ja pierniczę... - uniósł się Dominik Rupiński. Nie bez powodu. Chyba nikt by nie chciał, żeby ktoś zniszczył mu tak drogie auto. Ceny modeli Taycan zaczynają się od 489 tys. zł.

- Słuchajcie, w tym miejscu już widać czarny lakier pod spodem i on też jest zarysowany. Patrzcie, tu nawet widać, że tu jest fioletowe, tu delikatnie czarne, a tu jest zdarty lakier. I teraz co? I teraz d*pa. Jak kiedyś zarysujecie komuś auto, to zostawcie chociaż kontakt - zaapelował Dominik Rupiński.

trwa ładowanie posta...
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0