Tommy Cash będzie wykluczony z Eurowizji? Włosi są nieugięci

69. Konkurs Piosenki Eurowizji odbędzie się 17 maja w Bazylei w Szwajcarii. Wydarzenie wiele emocji zarówno w Europie, jak i za granicą. Publiczność dyskutuje na temat artystów i muzycznych propozycji, które przedstawiają wielomilionowej widowni. Na kilka miesięcy przed konkursem jest szczególnie głośno na temat piosenki, którą zgłosiła Estonia - "Espresso Macchiato" Tommy'ego Casha.

Tommy Cash stworzył bardzo zabawny kawałek, w którym opowiada o swoim uwielbieniu do kawy. Artysta wspomina o kawie tak często, że jest to wręcz karykaturalne. Tommy odnosi się też do innych stereotypowych symboli Włoch - mafii, spaghetti, ostentacyjnego bogactwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przesłanie "Espresso Macchiato" nie przypadło do gustu włoskiemu stowarzyszeniu konsumenckiemu Codacons. Organizacja zwróciła się do Europejskiej Unii Nadawców z apelem, w którym krytykuje udział utworu w Eurowizji, argumentując, że artysta obraża cały naród.

"Eurowizja cechuje się wolnością wypowiedzi artystycznej, ale to nie oznacza, że nie możemy mieć wątpliwości wobec piosenki, która obraża wiele osób w konkursie, który ogląda publiczność na całym świecie" - czytamy w oświadczeniu Codacons.

"Wielu obywateli wyraziło oburzenie z powodu utworu, którego tekst zawiera stereotypy na temat Włoch - klisze na temat kawy i spaghetti, a przede wszystkim mafii i ostentacyjnego luksusu, co stawia nasz naród w złym świetle jako mający problem z przestępczością zorganizowaną" - argumentuje włoska organizacja.

Trudno powiedzieć, czy protest Codacons przyniesie jakikolwiek skutek, poza tym, że w większym stopniu wypromuje utwór Tommy'ego Casha.

Źródło: The Guardian