Ten dodatek do domu poszedł w viral. "Szczyt konsumpcjonizmu"
Ludzie łatwo ulegają wpływom i trendom, a dzięki mediom społecznościowym te rozprzestrzeniają się błyskawicznie. Pewien gadżet z Biedronki już zdążył zakłócić niektórym spokój ducha.
Lata 20. XXI wieku to era domowego DYI. Smutne beżowe mieszkania miały już swój moment - Gen Z lubi przyświrować. Najbardziej pożądane i modne wnętrza to obecnie eklektyczna mieszkanka stylów. Szafa z wystawki przy śmietniku, regał dorwany w internecie z kategorii "oddam za darmo", viralowa lampa donut z Ikei, odnowiony przedwojenny fotel i stolik od designera. Kompletny misz-masz, w którym prym wiodą urocze, acz nie zawsze potrzebne dodatki.
Bo one są najważniejsze. Wynajmowane mieszkanie lub pokój nie zawsze można umeblować własnymi rzeczami, ale dekoracje robią robotę. Plakaty, figurki, lampki lub ledy, wymyślne kwietniki czy kolorowe dywany mogą odmienić każde wnętrze i nadać mu unikalny vibe. To samo z kuchnią. Ładne kolorowe ściereczki, crazy ociekacz do sztućców, akcesoria w wydziwiastych kształtach, pudełka i słoiczki do organizacji: tyle naprawdę wystarczy, by przestrzeń zyskała unikalny charakter.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
CAROLINE DERPIEŃSKI odpowiada NA ZARZUTY o zmyśleniu KARIERY | Vibez Talk
Gadżet do mieszkania z Biedronki. Ludzie potracili głowy
Myśląc o dodatkach czy w ogóle o drobnych zmianach w domu, na myśli przychodzą świeczki, doniczki, kwietniki, lampy. Może też eleganckie pudełka na chusteczki, kawowe stoliki, grafiki, lustra. Ewentualnie: uchwyty do szafek czy osłonki włączników do światła. To już w naprawdę ekstremalnym przypadku, bo zakładam, że większość osób akurat na te elementy nie zwraca aż tak dużej uwagi.
Jednak żaden z tych przedmiotów nie jest produktem, po który ludzie tłumnie wybierali się do Biedronki w Wielką Sobotę. Serce Polaków skradły bowiem... pastelowe przedłużacze. Internauci zachwalają, że oprócz standardowych wejść mają też złącze USB C i USB C.
Na platformie X jest mnóstwo postów poświęconych przedłużaczom.
"Chcę różowy albo fioletowy przedłużacz z biedronki, a u mnie nie ma". "Kupiłam sobie ten viralowy przedłużacz :3". "Kupiłam ten przedłużacz z biedry i to jest gamechanger. [...] NO I TEN KOLOR". "Czy ja pojechałam do biedry tylko po to, by mieć różową listwę? Być może".
Nie braknie też głosów krytykujących impulsywne zakupy. Niektórzy podkreślają, że ludzie podążają za modą, bezmyślnie napędzając konsumpcjonizm.
W temacie lifestyle
- Knajpa w Warszawie z promocją dla fanów Taylor Swift. Można zgarnąć pizzę za free
- Ciuchy w poduszce to przeszłość. Znalazła sprytny sposób, żeby oszukać Ryanaira
- Seks na antyseksualnych łóżkach? Ekspertka radzi, jakie pozycje będą najlepsze
- Zmienia pościel i ręczniki za rzadko. Zdegustowana Wersow ocenia Przemka Pro
Popularne
- Zdjęcie zakonnicy obiegło internet. Afera o to, czym podróżuje
- Sataniści zgłosili Brauna do prokuratury. "Wyrażenie pogardy"
- "Policjant" w bieliźnie sprzedaje kukurydzę? Internauci w szoku
- Knajpa z ZOO zaatakowała Książula. Youtuber odpowiada
- Zakrwawione ucho Trumpa na sprzedaż. Polska firma chce zarabiać na zamachu
- Wschód słońca we Władysławowie. Tłumy ludzi z wykrywaczami metalu
- Straszny atak na 17-letniego Ukraińca. Wielki sukces zbiórki
- Była północ w środę. Nagrała, co słychać w bloku w Warszawie
- "Co to jest?!". Japonka spróbowała polskich pierogów. Zapowiedziała kolejne wyzwanie