Teksty piosenek tylko dla wybranych? Nowy pomysł Spotify wzbudza zainteresowanie
Czyżby nadchodził koniec tekstów piosenek na Spotify dostępnych dla wszystkich? Wiele wskazuje na to, że firma planuje udostępniać słowa utworów tylko klientom premium.
Wygląda na to, że sprawdzanie tekstów piosenek na Spotify przestanie być dostępne dla wszystkich jego użytkowników. Wiele źródeł wskazuje na to, że twórcy aplikacji rozważają udostępnianie słów utworów wyłącznie użytkownikom, którzy posiadają konto Spotify Premium.
Najnowsza wizja Spotify podzieliła internautów
Wśród głosów komentujących sprawę znaleźli się zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy pomysłu. Fani Spotify zauważają, że subskrypcja jest stosunkowo tania, a jej zakup umożliwia pobieranie muzyki do słuchania offline, tworzenie playlist, pomijanie utworów bez jakiegokolwiek limitu czy brak reklam. Ceny pakietu premium zaczynają się od 9,99 zł za konto dla studentów, do 29,99 zł za pakiet family, z którego może korzystać aż sześć osób.
Przeciwnicy najnowszego pomysłu zauważają natomiast, że teksty piosenek są dostępne na wielu platformach w internecie za darmo, w związku z czym ograniczenie nie będzie powodem, dla którego zakupią Spotify Premium.
Samo Spotify na chwilę obecną nie zabrało głosu w dyskusji, więc nie wiadomo, czy wizje internautów pokryją się z rzeczywistością, a teksty piosenek faktycznie będą dostępne wyłącznie dla użytkowników premium.
Popularne
- Treści dla dorosłych znikają z X? Blokada dotyczy całej Europy (tak, Polski też)
- Najkwaśniejsze cukierki świata w polskim sklepie? Tiktoker podjął wyzwanie
- Matcha jest obrzydliwa? Cała prawda o warszawskim zapaleniu opon mózgowych [VIBEZ CHECK]
- Wiernikowska dołączyła do groźnego trendu. Naraziła zdrowie swojego synka?
- Kto wystąpi w 2. sezonie "Good Luck Guys"? Znacie go z Teamu X
- Polka wydała 20 tys. zł na Labubu. Niezwykłe, co z tym zrobi
- "Strefa gangsterów". Tom Hardy idzie spuścić ci łomot [RECENZJA]
- Cios w młodych ludzi? Ekspertka komentuje decyzję Andrzeja Dudy
- Farmer stworzył Tindera dla krów. Poprosił o pomoc ChatGPT