"Taylor Swift: The Eras Tour". Piosenkarka zarobiła na filmie grube miliony

Taylor Swift to jedna z najpopularniejszych piosenkarek na całym świecie. 33-letnia artystka w marcu 2023 r. ruszyła w trasę koncertową, podczas której prezentuje przekrój utworów z całej, trwającej kilkanaście lat kariery. Fani mogą wysłuchać na żywo ponad 40 piosenek, a show trwa prawie trzy i pół godziny.

W piątek 13 października premierą miał koncertowy film Taylor Swift. Fani mogą obejrzeć show na dużym ekranie oraz w najlepszej jakości, przeżywając emocje jeszcze raz lub nastawiając się przed koncertami, na które wybierają się w przyszłości.

Taylor Swift wraz z filmem z jej trasy koncertowej namieszała na rynku. W weekend premierowy produkcja piosenkarki zarobiła 92,8 mln dolarów ze sprzedaży biletów w Ameryce Północnej. Globalny zysk wyniósł 123,5 mln dolarów, czyli 521,17 mln zł. Trzeba przyznać, że wyniki robią wrażenie.

Warto podkreślić, że "Taylor Swift: The Eras Tour" miał największe otwarcie spośród wszystkich koncertowych filmów w historii. Dodatkowo dołączył do grona tradycyjnych hitów kasowych, zapewniając sobie szóste co do wielkości otwarcie w 2023 r.

W czwartek 17 października Taylor Swift udostępniła zdjęcie na Instagramie oraz X (Twitter). Artystka dziękuje we wpisie wszystkim fanom, którzy zamienili premierę filmu w przepiękne doświadczenie. Piosenkarka napisała, że oglądała na TikToku, jak świetnie bawią się ludzie w salach kinowych tańcząc i śpiewając do jej największych hitów.

"Dziękuję, bardzo dziękuję, wow!" - napisała piosenkarka.