Nowy "Wiedźmin" nadciąga. Sapkowski nawet się nie starał, a i tak wyprzedził Martina

Paczkomaty, pierogi, Blik, "Wiedźmin" - co łączy ze sobą te cztery słowa? To proste. Znakomita większość Polaków zaklasyfikowałaby je pod wspólnym, chronionym parasolem narodowego dobra. W przypadku "Wiedźmina" możemy mówić zarówno o książkach Andrzeja Sapkowskiego, jak i o grze studia CD Projekt Red, która rozsławiła Geralta wśród graczy na całym świecie.

Certyfikowanego mutanta i zabójcę potworów pokochało wielu fanów, a uniwersum wciąż zyskuje kolejnych miłośników. Serial Netfliksa może i okazał się niewypałem, lecz bańka hype'u dalej się unosi i nic nie wskazuje na to, by miała prysnąć. CD Projekt Red potwierdziło niedawno, że szykuje kolejną grę z uniwersum Wiedźmina, natomiast Andrzej Sapkowski właśnie poinformował, że skończył pisać nową książkę o przygodach Białego Wilka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Andrzej Sapkowski w wywiadzie dla francuskiego magazynu "Chimères" oficjalnie ogłosił, że zakończył pracę nad książką. Stworzenie kolejnego tomu "Wiedźmina" finalnie zajęło mu około dwóch lat - Geogre R.R. Martin could never. Nie wiadomo jeszcze, kiedy książka trafi na półki. Optymistycznie można zakładać, że wydarzy się to jeszcze w tym roku i pod koniec 2024 r. fani będą mogli zaczytywać się w nieznanych perypetiach Geralta, licząc, że znajdą się tam wzmianki o Ciri, Jaskrze, Yennefer czy Tris. Sapkowski szczędzi detali, więc tytuł dzieła jest nieznany, podobnie jak choćby zarys fabuły. Bardzo możliwe, że nowa książka nie będzie bezpośrednio nawiązywać do wydarzeń z sagi czy wcześniejszych opowiadań. Z dobrych wiadomości: niewykluczone, że gra CD Projekt Red zainspiruje się fabułą dzieła Sapkowskiego i przemyci kilka smaczków. Możliwa data premiery czyni tę informację prawdopodobną.

Źródło: gry-online.pl