MrBeast opłakuje sowę Duolingo. To on przejechał ptaka?

MrBeast, czyli Jimmy Donaldson, to jeden z najpopularniejszy, jak nie najpopularniejszy youtuber na świecie z ponad 363 mln subskrybentów. Jego kreatywne pomysły i spektakularne projekty zdobywają ogromne zasięgi, a działania charytatywne i społeczne inspirują miliony internautów.

Jednym z jego najsłynniejszych projektów było zorganizowanie realnego turnieju inspirowanego serialem "Squid Game". Uczestniczyło w nim 456 osób walczących o nagrodę w wysokości 456 tys. dolarów. Akcja MrBeasta nie tylko przyciągnął uwagę ogromnej liczby ludzi, ale także pokazała, że influencer nie zna ograniczeń.

12 lutego media społecznościowe obiegła przykra informacja. Firma Duolingo poinformowała obserwatorów, że kultowa zielona sowa nie żyje. Opublikowała filmik z pogrzebu, a nawet nagranie, na którym widać, jak zginęła - potrącił ją samochód. Akcja zyskała tak ogromny rozgłos, że inne firmy dołączają się do popularnego tematu i tworzą swoje twisty.

Dodatkowo firma, w oświadczeniu opublikowanym na ich portalach społecznościowych, nawiązała do inside joke'u, który od dłuższego czasu śmieszy internautów: "doceniamy, że szanujecie prywatność Dua Lipy w tym trudnym momencie". Po raz kolejny zasugerowała, że Dua Lipa i zielona sowa są ze sobą spokrewnieni. Artystka odpowiedziała nawet na ich wiadomość: "till' death duo part".

Do akcji przyłączyła się kolejna sławna postać - MrBeast. Youtuber opublikował tiktoka, na którym opłakuje zieloną sowę. Odwiedził grób ptaka i złożył na nim białe róże. W tle widać jego samochód - Teslę Cybertruck. Na nagraniu, które jakiś czas temu pojawiło się na TikToku Duolingo widać, że to właśnie takie auto potrąciło ich maskotkę. Influencer co prawda w opisie swojego filmiku zarzeka się, że "to nie on zrobił", ale kto wie?