Mateusz Myla zdradza sekret. Jak 21-letni tiktoker zarobił fortunę?

Niektórzy biznesmeni rozpoczynają swoją przygodę w bardzo młodym wieku. Często wyróżniają się nie tylko determinacją, ale także elastycznością i zdolnością do kreatywnego pokonywania wyzwań. Zamiast czekać na odpowiedni moment, podejmują ryzyko - nie boją się działać. Brak doświadczenia nie przeszkadza im w zdobywaniu wiedzy na własną rękę. Ich młody wiek nierzadko idzie w parzę z otwartością na nowe pomysły i technologie. To wszystko umożliwia im innowacyjne podejście do biznesu.

Młodzi biznesmeni nie są obciążeni konwencjami i utartymi schematami. Często wykorzystują swoją kreatywność do stworzenia unikalnych produktów lub usług, które przyciągają uwagę klientów. Szybko się uczą i reagują na zmieniające się warunki rynkowe. Potrafią dostosowywać się do nowych sytuacji i wykorzystywać je jako szanse na rozwój.

Mateusz Müller "Myla" to 21-letni influencer. Tiktoker zasłynął w internecie dzięki licznym podróżom do egzotycznych krajów. Obecnie mieszka w Tajlandii i tam spełnia się zawodowo. Jego konto na Instagramie obserwuje niemalże 350 tys. osób, a na TikToku 2 mln. Mateusz prowadzi internetowe konsultacje. Pomaga ludziom, którzy chcą przeprowadzić się do egzotycznego kraju. W jego ofercie można wyczytać, że tiktoker pomaga zarówno w planowaniu wyjazdu, jak i załatwianiu odpowiednich dokumentów. Usługa kosztuje 50 dolarów (ok. 200 zł). Dodatkowo sprzedaje ebooki z przydatnymi informacjami o kraju.

Tiktoker nie ukrywa, że wiedzie luksusowe życie. Nie szczędzi pieniędzy na przyjemności. W swoje 21. urodziny wydał aż 16 tys. zł na liczne atrakcje. Wiadomo, że była to wyjątkowa okazja, natomiast młody influencer na co dzień również wydaje i inwestuje sporo pieniędzy. W najnowszym filmiku pochwalił się, jak dorobił się pokaźnego majątku w tak młodym wieku.

3 marca Mateusz udostępnił nowe nagranie na TikToku. Młody influencer zdradził, jak zarobił ogromne pieniądze. Odkąd wyprowadził się za granicę, wszyscy bombardują go pytaniem o to, skąd bierze fundusze na drogie wyprawy i życie w Tajlandii. Postanowił więc zaspokoić dociekliwych dziennikarzy i internautów.

Tiktoker już na samym początku filmiku powiedział, że zaczął zarabiać w bardzo młodym wieku. Już jako 16-latek zaczął zarabiać pierwsze pieniądze przez internet. Dzięki nim mógł często wyjeżdżać do Warszawy, gdzie spotykał się z wpływowymi ludźmi. W pewnym momencie dostał propozycję nie do odrzucenia - zaproszono go na Bali. Tam przyglądał się amerykańskim miliarderom, którzy również dawali mu wskazówki, jak dorobić się fortuny. Potem zdecydował się na założenie firmy i pierwsze inwestycje w Bangkoku. Mateusz rozwiał wszelkie teorie o bogatych członkach rodziny czy rzekomym spadku po zmarłej babci.