Kobieta poślubiła cuchnącą rzekę? "Moje życie jest przez nią ukształtowane"

Megan Trump to 28-letnia mieszkanka Bristolu. Kobieta jest ogromnie związana z naturą i uwielbia pływać w dzikich jeziorach, rzekach czy morzach. Jej pasja jest na tyle duża, że w czerwcu 2023 r. zorganizowała nietypową ceremonię ślubną, podczas której symbolicznie poślubiła rzekę Avon. Choć wydarzenie nie miało mocy prawnej, to Brytyjka działa w słusznym celu. Dlaczego zdecydowała się poślubić akurat tę rzekę?

Megan, wraz z grupą przyjaciół aktywistów, regularnie pływała w rzece Avon. Z czasem zauważyli, że kontakt z wodą powoduje u nich problemy zdrowotne, takie jak mdłości czy wymioty, a ich stroje kąpielowe przesiąkają nieprzyjemnym zapachem. Zaniepokojeni tym stanem rzeczy, postanowili działać.

Ceremonia ślubna była częścią kampanii "Save Our Avon". Megan wyruszyła w pielgrzymkę do źródła rzeki w Didmarton, żeby pokazać swoje zaangażowanie i zwrócić uwagę na problem zanieczyszczenia rzeki. "Chcieliśmy, aby to było coś pięknego, co można sfotografować i co zainspiruje ludzi poprzez estetykę" - przyznała w komentarzu dla Daily Star. Podczas uroczystości kobieta przysięgła, że będzie chronić i troczyć się o rzekę. Uczestnicy wydarzenia również zostali zachęceni do złożenia podobnych zobowiązań.

Co prawda formalne małżeństwo z rzeką nie jest możliwe, natomiast Megan rozważa dodanie "Avon" jako drugiego imienia. Z kolei swoje obecne nazwisko - Trump - uznała za "niefortunne", dlatego je również chciałaby zmienić.

Po blisko dwóch latach od ślubu miłość kobiety do rzeki w dalszym ciągu trwa. "Budzę się myśląc o rzece. Moje życie jest przez nią w dużej mierze ukształtowane. Zawsze myślę o tym, kiedy następnym razem będę mogła spędzić czas nad rzeką - przyznała Megan.

Źródło: Daily Star