Kinga Banaś poruszona wypadkiem 18-latki. Ruszyła na pomoc

Milena Widlak to utalentowana biathlonistka, która od młodego wieku odnosiła znaczące sukcesy sportowe. Wielokrotnie stawała na podium Mistrzostw Polski, a w marcu 2023 r. wystąpiła na Mistrzostwach Świata Juniorów. Obiecująca kariera sportsmenki została brutalnie przerwana 11 lutego. Dziewczyna uległa bardzo poważnemu wypadkowi na treningu polskiej kadry.

Wypadek miał miejsce, gdy zawodniczka jechała jako ostatnia z grupy, przez co nie było świadków samego zdarzenia. Według ustaleń trenerów i zespołu dziewczyna najprawdopodobniej straciła kontrolę nad nartami, mocno uderzyła o ziemię, a następnie zderzyła się z drzewem.

- Nikt nie wie, czy uderzyłam w drzewo, czy coś mi wyskoczyło. Znaczy uderzyłam w drzewo, ale nikt nie wie, jak do tego doszło. Byłam w takiej panice, że nie wiedziałam, co się dzieje. Nie czuję w ogóle tutaj ciała - relacjonuje Milena.

Zawodniczka doznała poważnych obrażeń głowy oraz uszkodzenia rdzenia kręgowego. Po wypadku została przewieziona do szpitala w Jeleniej Górze, gdzie przeszła operację. Obecnie jest sparaliżowana od pasa w dół, choć zachowała sprawność rąk.

Po wypadku środowisko biathlonowe rozpoczęło zbiórkę funduszy na jej leczenie i rehabilitację. Na prośbę o pomoc odpowiedziała Kinga Banaś, która odwiedziła Milenę w szpitalu. Influencerka zmobilizowała swoich fanów, by wsparli zbiórkę poszkodowanej sportsmenki.

Wesprzyjcie Milenę, dołączając się do zbiórki.