"K-popowe łowczynie demonów" rządzą na Netfliksie. Szalony wynik

"K-popowe łowczynie demonów" pobiły rekordy Netfliksa pod względem oglądalności. Film znów znalazł się na szczycie cotygodniowego zestawienia najpopularniejszych produkcji w serwisie. Zaledwie w tydzień animacja zyskała kolejne 25 mln wyświetleń. Dzięki temu może się pochwalić mianem najpopularniejszego filmu w historii Netfliksa z wynikiem 236 mln wyświetleń. Wcześniej ten tytuł należał do filmu akcji "Czerwona nota" z Dwaynem Johnsonem i Gal Gadot. Jest więcej niż prawdopodobne, że "K-popowe łowczynie demonów" wykręcą jeszcze lepszy wynik, który będzie długo trudny do pobicia - o ile w ogóle.

To nie koniec dobrych wieści dla fanów "K-popowych łowczyń demonów". Netflix szykuje kontynuację filmu. Na razie prace są na bardzo wczesnym etapie, ale to raczej mało prawdopodobne, że serwis nie chciałby dalej doić sukcesu swojej produkcji.

"K-popowe łowczynie demonów" opowiada o trzech gwiazdach k-popu (Rumi, Mira i Zoey), które poza sceną stają się łowczyniami demonów broniącymi świata przed siłami zła. Główne zagrożenie stanowi pięcioosobowy boysband Saja Boys, kontrolowany przez demony, które wykorzystują siłę popkultury, by stopniowo zdobyć władzę nad sercami fanów i osłabić ochronę świata.

Produkcja miesza w sobie kino akcji, K-popowe brzmienia i żartobliwą parodię koreańskich seriali. Dynamiczne pojedynki uzupełniają żywiołowe sceny muzyczne, a w ścieżce dźwiękowej można usłyszeć m.in. piosenki członkiń grupy TWICE. Fabuła dotyka istotnych kwestii, takich jak akceptacja, przyjaźń, poszukiwanie własnej tożsamości czy rola idoli w życiu młodych ludzi.