Jan-Rapowanie wrócił i zarobił. W 24 godziny wyprzedał wszystkie koncerty

Kryzys dosięgnął wiele branż - dużo słyszy się o braku klientów wśród tatuatorów, sektor HR przechodzi przez bolączki, próg wejścia do IT jest wręcz niepoważnie wysoki. Problem dotyczy także artystów: jeśli nie jest się gwiazdą na skalę światową - albo raperem - trudno liczyć na sold outy klubów. Przyczyn jest wiele: drogie bilety, przesyt, konkurencyjność ze strony festiwali.

Tym jednak zupełnie nie muszą przejmować się niektórzy. Wśród polskich soldoutowych pewniaków są m.in. Dawid Podsiadło, sanah, Taco Hemingway, OKI, Quebonafide (wciąż czekamy, o co chodzi z finałowym koncertem!). Niespodziewanie absolutnie wszystkie terminy swoich koncertów udało się wyprzedać także Janowi-Rapowanie, który od dwóch lat nie wypuścił żadnego solowego utworu. Szok.

"Uświadomiłem sobie ostatnio, że w zasadzie pierwszą i jedyną trasę klubową z albumem zagraliśmy w 2019 po 'Planszach'. Bardzo chętnie powtórzę tę przygodę. Start sprzedaży biletów 2.12 o 15 na going. Będę przypominał! Do zobaczenia! Jan" - napisał raper na swoich social mediach 28 listopada, dając fanom kilka dni na ogarnięcie kasy na bilety. Artysta ewidentnie nie spodziewał się, że ludzie są tak spragnieni jego muzyki. Początkowo trasa liczyła tylko pięć terminów: Janek miał grać w Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie i Gdańsku. Szybko jednak okazało się, że to zdecydowanie za mało i każde miasto dostało przynajmniej jeden dodatkowy koncert. Pełna koncertowa rozpiska prezentuje się w następujący sposób:

• 1 kwietnia - Progresja, Warszawa
• 2 kwietnia - Progresja, Warszawa,
• 3 kwietnia - Progresja, Warszawa,
• 4 kwietnia - Progresja, Warszawa,
• 9 kwietnia - B90, Gdańsk,
• 10 kwietnia - B90, Gdańsk,
• 11 kwietnia - B90, Gdańsk,
• 16 kwietnia - Klub Studio, Kraków,
• 17 kwietnia - Klub Studio, Kraków,
• 24 kwietnia - B17, Poznań,
• 25 kwietnia - B17, Poznań
• 26 kwietnia - A2 Centrum Kongresowe, Wrocław,
• 27 kwietnia - A2 Centrum Kongresowe, Wrocław,
• 19 kwietnia - Klub Studio, Kraków.

Janek pochwalił się na Instagramie, że udało mu się sprzedać ponad 25 tys. biletów.