G-Eazy zaliczył wpadkę. Pomylił Polskę z Indonezją i Monako?

G-Eazy, czyli Gerald Earl Gillum, to amerykański raper, producent muzyczny i autor tekstów. W sowiej twórczości łączy hip-hop z elementami popu i R&B. W 2014 r. jego kariera mocno się rozwinęła. To właśnie wtedy wydał album "These Things Happen", na którym znalazł się jeden z jego pierwszych popularnych hitów "I Mean It".

Szerszą rozpoznawalność przyniosły mu także utwory takie jak "Me, Myself & I" nagrany z Bebe Rexhą, "No Limit" z udziałem A$AP Rocky’ego i Cardi B czy "Him & I", będący efektem jego współpracy z Halsey. Kolejne sukcesy odnosił dzięki takim kawałkom jak "Still Be Friends", w którym pojawili się Tory Lanez i Tyga.

W czerwcu 2024 r. G-Eazy wydał swój kolejny krążek zatytułowany "Freak Show". Artysta niespełna pół roku po premierze albumu wyruszył w wielką trasę koncertową, w ramach której odwiedził państwa znajdujące się na całym świecie. Oprócz występów w USA, zawitał także do Europy i Australii.

28 stycznia G-Eazy zagrał koncert w Polsce. Odwiedził warszawski Klub Stodoła. Wydarzenie przyciągnęło uwagę wielu fanów rapera, którzy tłumnie przybili zobaczyć show. Niestety nie obyło się bez głośnego fakapu, którego dopuścił się zagraniczny gwiazdor. Mężczyzna przez pomyłkę chwycił polską flagę do góry nogami...

Masa internautów zażartowała, że chciał zwyczajnie pozdrowić mieszkańców Indonezji lub Monako, obracając w żart zaistniałą sytuację: "G-Eazy wziął flagę Polski by pozdrowić fanów z Indonezji i Monako", "G-Eazy wczoraj podczas koncertu w Warszawie wsparł mniejszości Monakijczyków i Indonezyjczyków mieszkających w Polsce. Tak było, nie kłamię", "Chłop wpadł zagrać koncert, chciał być miły i się pomylił. Na co się tak grzeją ludzie?".