Fit Lovers przeżywają kryzys w związku? Para komentuje dramatyczne relacje
Duet Fit Lovers, czyli Pamela Stefanowicz i Mateusz Janusz, zaskoczyli widzów, publikując serię instastories, które rodzą podejrzenia o ich rozstaniu. Czy relacja influencerów przetrwa?
Fit Lovers to kolejna z popularnych influencerskich par. Ich wspólny profil poświęcony treningom i lifestyle'owi na Instagramie obserwuje ponad 1,7 mln osób. We wrześniu zeszłego roku para wzięła ślub, a każdy szczegół ceremonii i przygotowania do niej można było śledzić w social mediach.
Podobne
- Fit Lovers strollowali swoich fanów. "Rozstanie" to akcja promocyjna?
- Tiktokerka zrobiła dramę w Starbucksie. Nie zgadniesz, o co poszło
- Wersow zgadza się z Dodą? "Kiedyś miałam to w d*pie..."
- Robert Makłowicz został tiktokerem? Otóż nie tym razem
- Jeleniewska ukradła zdjęcie? Influencerka odniosła się do zarzutów
Od kilku dni na portalach społecznościowych Pameli i Mateusza zaczęły pojawiać się dziwne story, które zaniepokoiły ich obserwujących. Zdjęcia z enigmatycznymi opisami jasno sugerowały, że para przechodzi poważny kryzys. Widzowie zaczęli się zastanawiać czy Fit Lovers naprawdę zmagają się z problemami w związku, czy może jedynie poddymiają pod zasięgi...
Fit Lovers: kryzys w związku czy drama pod publikę?
"Zachody słońca w pojedynkę to nie to samo", "żałuję, że ci nie uwierzyłam i zawiodłam", - na profilu pary pojawiły się szokujące/smutne wpisy.
Po serii tych dziwnych wiadomości w internecie pojawił się film od Mateusza, który zaadresował go bezpośrednio do swojej żony.
- Mam wrażenie, że to poszło trochę za daleko. Pamela, nie ciągnij tego publicznie! To naprawdę powinno zostać między nami. Nie wiem, dlaczego angażujesz naszych fanów. To jest nasze życie prywatne. Jeśli już naprawdę chcesz to robić, to powiem ci jedno: czasami wystarczy powiedzieć "przepraszam", "cofam", zanim sprawisz drugiej osobie przykrość. Jutro się widzimy! - mówił influencer. Mętne wyjaśnienia - zwłaszcza w kontekście zwracania uwagi na publiczne wyciąganie brudów... Szczególnie, że Pamela wrzuciła kolejną fotę z jeszcze bardziej atencyjnym opisem: "myślałam, że chronię nas... mówiąc to, co myślałam. Nie wiedziałam, że aż tak Cię to zaboli, żeby od razu iść do sądu".
JastrząbPost skontaktował się z influencerami, którzy skomentowali sytuację, jednak bez nadmiernej wylewności.
"Dziękujemy za wiadomość i czujność - zauważyliśmy, że nasze ostatnie publikacje wzbudziły sporo emocji i różnych interpretacji. To zrozumiałe. Na ten moment nie chcemy niczego komentować. Wiemy jednak jedno: nie wszystko jest takie, jakim się wydaje na pierwszy rzut oka. To, co dzieje się teraz, ma głębszy sens - i już wkrótce wszystko stanie się jasne. Prosimy o odrobinę cierpliwości" - oświadczyli.
Popularne
- Co oznacza 67? Zagadkowa liczba opanowała internet
- Julia Wieniawa - "Światłocienie" nudzą i bawią [RECENZJA]
- Antyki, czyli kuchnia babci na TikToku. Wywiad z ikonicznym twórcą
- Test sosu do hot-doga o smaku Sprite'a. Czy to może być dobre?
- Monika Kociołek nie dostała paczki od Apple. Ma pretensje do firmy?
- Nowa dziewczyna Wardęgi została youtuberką. Ujawniła swój cel
- Wejdą nowe smaki Wojanków? Internet huczy od pogłosek
- Religia będzie obowiązkowa w szkole? Burza wokół projektu
- Bagi na liście Forbes 30 under 30. Znalazł się tam szybciej od Friza