Dominik Rupiński wyznał śmierdzący sekret. Co robi, gdy wdepnie w...

Dominik Rupiński to popularny tiktoker. Influencer od wielu lat tworzy rozrywkowy content w internecie. Z początku działał głównie na YouTube, natomiast obecnie aktywnie prowadzi również konta na Instagramie oraz TikToku. Jego przyjazne usposobienie sprawiło, że zdobył ogromną liczbę fanów.

Dominik jest głównie kojarzony z cukierkowym wizerunkiem. W wielu sklepach spożywczych można kupić słodycze promowane jego twarzą. Obecnie panuje ogromny hype na czekoladę z piankami, którą stworzył we współpracy z firmą Wedel.

Na TikToku od dłuższego czasu trendują filmiki z serii "słuchamy nie oceniamy". Twórcy wyznają swoje sekrety i publikują je w aplikacji. Akcja polega na tym, aby nikt ich nie oceniał przez pryzmat wydarzeń czy rzeczy, które rąbią lub im się przytrafiają. Do popularnego trendu dołączył również Dominik Rupiński. Opublikował tiktoka z gościnnym udziałem jego przyjaciółki - Żakliny Ta Dinh.

Jako pierwsza głos zabrała Żaklina. Wyznał, że sika pod prysznicem, aby oszczędzać wodę. Tiktoker szybko się zrewanżował i zdradził, że najczęściej, gdy przyjaciółka do niego dzwoni, siedzi na toalecie i kiedy chce spuścić wodę, wycisza ją. Następnie była uczestniczka Top Model powiedziała: - Jak mówię, że gdzieś będę o 13, to znaczy, że z domu wychodzę 13:15 - to tylko kilka z wielu ich wyznań.

Kulminacyjnym punktem filmiku był śmierdzący sekret Dominika: - Czasami, jak wdepnę w kupę psa na spacerze, zostawiam te buty na tydzień i po prostu w nich nie chodzę. To z tą kupą tam leży - przyznał tiktoker. Żaklina z niedowierzaniem w oczach dopytała, czy zostawia je w domu, a on przytakną... Pamiętajmy, że "słuchami nie oceniamy".