Dlaczego Budda odzyskał swoje auta? Prokuratura wyjaśnia, influ

Dlaczego Budda odzyskał swoje auta? Prokuratura wyjaśnia, influ cwaniakuje

Źródło zdjęć: © YouTube
Maja Kozłowska,
30.01.2025 09:31

Wyjaśniła się sprawa luksusowych samochodów Kamila L. "Buddy", które zostały skonfiskowane przez służby, kiedy twórca trafił do aresztu. Czyżby postawa influencera w internecie była tylko grą?

Aresztowanie Kamila L., znanego jako Budda oraz Aleksandry K. "Grażynki", bezsprzecznie stało się jednym z najgłośniejszych wydarzeń końcówki 2024 roku. Influencerzy, wraz z kilkoma innymi osobami, usłyszeli zarzuty dotyczące kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, prania pieniędzy oraz oszustw podatkowych. Sprawa wywołała ogromne poruszenie i falę komentarzy w sieci. Tuż przed Bożym Narodzeniem BuddaGrażynka opuścili areszt po wpłaceniu kaucji w wysokości dwóch i jednego miliona złotych. Influencerzy szybko powrócili do aktywności w sieci.

Para nie traciła czasu i od początku zaczęła szokować. Grażynka dodała film podsumowujący poprzedni rok, w którym uwzględniła nagłówki z własnego aresztowania, a Budda urządził szopkę, dziękując Panu Monopoly za "szansę" wyjścia z więzienia. Niedawno KamilAleksandra byli widziani w Krakowie, jak kupują luksusowe zegarki. Budda pochwalił się także powrotem swojej kolekcji drogich samochodów. Jednak sprawa wcale nie jest tak czysta, ani oczywista, jak kreuje to w sieci influecner.

trwa ładowanie posta...

Samochody wróciły do Buddy. Te, które nie należą do niego

Niedawno Budda pochwalił się odbiorem kilku luksusowych aut, które wróciły na jego posesję. Fani youtubera byli zachwyceni, a na jego profilu na Instagramie pojawiła się cała masa gratulacji. Czy widzowie influencera padli ofiarą subtelnej manipulacji?

"W toku śledztwa prokurator weryfikuje kwestie dotyczące własności zabezpieczonych do śledztwa pojazdówdokonuje zwrotu wyłącznie tych aut, które były użytkowane przez podejrzanych na zasadzie zawartych umów leasingu (właścicielem pojazdu jest wówczas firma leasingowa), bądź też innych umów cywilnoprawnych np. w związku z zawartymi kontraktami reklamowymi. Chodzi zatem wyłącznie o te pojazdy, których podejrzani nie byli właścicielami. W toku postępowania tytułem zabezpieczania majątkowego można zając tylko to mienie, które jest własnością podejrzanego. W nawiązaniu do rozmowy informuję także, iż nie jest prawdą, iż Kamil B. odzyskał wszystkie pojazdy zabezpieczone do sprawy" -  przekazała prokurator Katarzyna Calów–Jaszewska z Prokuratury Krajowej w odpowiedzi na zapytanie "Pudelka".

Samochody, które prawnie są własnością Buddy, nie zostały mu zwrócone - pozostały zabezpieczone na czas śledztwa.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 1
  • emoji kupka - liczba głosów: 0