Desperacja fanów Buddy. Stworzyli petycję do Andrzeja Dudy

Funkcjonariusze CBŚP zatrzymali Buddę w poniedziałek 14 października. Był poranek, dzień po wielkiej loterii na kanale Kamila, w której do wygrania były przedmioty o łącznej wartości ok. 8 mln zł. To nie pierwszy raz, gdy Budda organizował loterię, ale ostatni, gdyż influencer zapowiedział odejście z internetu.

CBŚP zatrzymało Buddę wraz z dziewięcioma innymi osobami, które mają być związane z biznesami youtubera. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej, oznajmił, że "prokurator przedstawi im zarzuty i przesłucha w charakterze podejrzanych". Niedługo później zespół prasowy CBŚP wydał komunikat, w którym czytamy, że sprawa dotyczy "grupy przestępczej zajmującej się nielegalnym hazardem oraz loteriami internetowymi".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Widzowie Buddy są wstrząśnięci. Wielu z nich odwraca się od swojego idola. "I teraz zabiorą ci meblościankę", "A taki dobry chłopak był, pieniążki ludziom dawał", "CBŚP ŁADNIE WJECHAŁO", "Tylko głupi wierzył, że chłop się dorobił na zmywaku". To tylko niektóre komentarze pod zdjęciami Kamila na Instagramie. Są jednak fani, którzy nie wierzą, iż Budda ma coś na sumieniu. Proszą o interwencję prezydenta Andrzeja Dudy.

"Prośba do szanownego pana prezydenta Andrzeja Dudy o uniewinnienie Buddy" - to tytuł petycji, która krąży w internecie. Na razie podpisało ją ponad 300 osób, ale inicjatywa zdobywa coraz większą popularność.

"Budda jest osobą, która nie dopuściła się czynów, o które został oskarżony. Wierzymy, że jest ofiarą błędnego postępowania, które doprowadziło do niesprawiedliwego wyroku. Nie istnieją żadne dowody, które mogłyby potwierdzić jego winę, a wszystkie dostępne informacje wskazują na to, że Budda jest niewinny" - piszą fani Buddy w prośbie do prezydenta.

Dalej czytamy: "W związku z powyższym apelujemy o uniewinnienie Budda i przywrócenie mu wolności. Wierzymy, że każdy zasługuje na sprawiedliwe traktowanie, a uniewinnienie Buddy przywróci mu godność i nadzieję na lepszą przyszłość".