Canal+ zrywa umowę z Tyburskim. Reakcja na skandal przed Fame MMA

Gala Fame MMA 21 odbędzie się w sobotę, 18 maja, w PreZero Arena w Gliwicach. Przygotowania do tego wydarzenia były jednak poprzedzone skandalicznym incydentem, do którego doszło kilka dni wcześniej, podczas konferencji prasowej w poniedziałek, 13 maja.

Podczas konferencji doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy Kasjuszem Życińskim "Don Kasjo" i Pawłem Tyburskim "Księżniczką". Żaden z zawodników nie oszczędzał sobie gorzkich słów, a ich wzajemne obrażanie się szybko przekroczyło granice dobrego smaku. W pewnym momencie Tyburski nie wytrzymał napięcia i zaatakował swojego rywala.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

30-letni Tyburski kopnął Życińskiego, a następnie uderzył go mikrofonem w głowę. "Don Kasjo", jak jest nazywany Życiński, został poważnie ranny - na jego głowie pojawiła się krew.

Organizatorzy wydarzenia szybko zareagowali na ten incydent. Michał Baron "Boxdel", jeden z włodarzy FAME MMA, natychmiast oświadczył, że zrobi wszystko, aby Tyburski został wykluczony z federacji. Drugi włodarz, Wojtek Gola, zapewnił z kolei, że Księżniczka nie stanie w sobotę na ringu. I tak też się stało - zawodnik został zdyskwalifikowany i nie będzie mógł wziąć udziału w najbliższej gali.

Stacja telewizyjna Canal+ postanowiła również odnieść się do tej sytuacji. Nie mogła przejść obojętnie obok tego skandalu, zwłaszcza że to na jej antenie będzie można śledzić sobotnie zmagania w PreZero Arena w Gliwicach.

"Zgodnie z naszą wiedzą przedstawiciele Fame mają zamiar wyciągać daleko idące konsekwencje w odpowiedzi na sytuację, do której doszło w trakcie wydarzenia" - dodał rzecznik prasowy stacji, Piotr Kaniowski, podkreślając determinację organizatorów w dążeniu do zachowania odpowiednich standardów podczas przyszłych wydarzeń.

Paweł Tyburski odniósł się do całego zajścia w kilku relacjach na Instagramie. Można z nich wywnioskować, że nie poczuwa się do winy i nie żałuje tego, co zrobił.

W jednej z relacji Tyburski poinformował, że dostał od przedstawicieli Canal+ wiadomość o rezygnacji ze współpracy przy promocji serialu "Algorytm Miłości".

Przedstawiciele Canal+ w mailu wysłanym do Pawła Tyburskiego wskazali konkretne powody swojej decyzji.