Andziaks ma swoje gigantyczne króliki. "To był wielki taki tir"
Andziaks chciała, Andziaks dostała. Influencerka zakupiła wielkanocne króliki w rozmiarze XXL, które w końcu trafiły do niej do domu.
Angelika Trochonowicz, działająca w internecie pod pseudonimem "Andziaks", należy do grona najbardziej rozpoznawalnych influencerek w Polsce. Jej twórczość koncentruje się na tematyce lifestyle'owej, a często towarzyszą jej bliscy - mąż Luka ich córka Charlotte. Andziaks zyskała gigantyczną popularność za sprawą vlogmasów, czyli świątecznych vlogów, które publikuje przez cały grudzień.
Podobne
- Andziaks chce kupić króliki XXL. Zbuduje drugi "dom" na ozdoby?
- Luka przywołuje Andziaks do porządku. "Nie normalizujmy zakupoholizmu"
- Tiktoker spędził dzień jak Andziaks. Zabrakło tylko małej Charli
- Kolejny viral córki Andziaks. "Pała na wysokości"
- Klaudia Sadownik NIE lubi tych popularnych rzeczy. Narzeka na dubajską czekoladę
Andziaks znana jest również ze swojej miłości do zakupów i aranżacji wnętrz - pasje te łączy z wyjątkowym rozmachem, szczególnie w okresie świąt. Co roku inwestuje niemałe sumy w nowe dekoracje: od bombek, przez sztuczne choinki, aż po ogromne renifery. W jednym z ostatnich vlogów pokazała garaż wypełniony po brzegi wielkimi pudłami z ozdobami. Influencerka przyznała, że zamierza wybudować drugi dom "nie mały domek", który będzie służył tylko i wyłącznie przechowywaniu świątecznych dekoracji.
Z racji tego, że Wielkanoc już za pasem, Andziaks powoli szykuje się do strojenia domu na święta. Pochwaliła się, że właśnie dotarły do niej gigantyczne króliki, którymi zachwycała się na filmie parę tygodni temu.
Króliki XXL dotarły do domu Andziaks
- Wszyscy byli zaskoczeni. Byłem zaskoczony ja, był zaskoczony bardzo Rafał z mamą, nawet panowie, którzy to przywieźli. Ja nie wiem, czy oni się do końca spodziewali, że oni to wiozą do domu. Jak oni zobaczyli dom, to był wielki taki tir, no bo to jednak jest wysokie wszystko. Panowie się tak na mnie patrzyli dziwnie. No ja mówię: "moja żona, nawet nie dyskutujmy o tym, bo to nie ma sensu". "Ale pan ma". A jeden króliczek jest jak niunia, no zobacz, identyczny wzrost - zrelacjonował dostawę Luka.
Historii towarzyszy śmiech Andziaks, która wydawała się niezwykle rozbawiona tym, że kurierzy mogli nie spodziewać się, że gigantyczne króliki będą ozdobą czyjegoś prywatnego domu.
Komentarzy pod najnowszym vlogiem jest sporo - jedni kibicują Andziaks, inni podkreślają, jak bardzo jest odklejona. Trzeba jednak przyznać rację, że dekorowanie domu na Wielkanoc, jednocześnie wyjeżdżając na święta... Czy to w ogóle ma sens?
Popularne
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Okulary z ChatGPT hakują szkoły. Czy uczniowie faktycznie z nich korzystają?
- Bambi nie potrafi śpiewać? Burza pod klipem z koncertu
- Kebab z żurkiem. Wielkanocny eksperyment zjesz tylko (?) w Toruniu
- Wściekły Justin Bieber krzyczy na paparazzi. "Wynoście się stąd"
- Disney nakręci "Camp Rock 3"? Oryginalna obsada czeka na telefon
- Marta Linkiewicz zawalczy w prawdziwych zawodach sportowych. Szok!
- Fausti i Bagi są razem? "To był jeden z piękniejszych momentów w moim życiu"
- Katy Perry poleci w kosmos. Kiedy wróci na Ziemię?