Korea Północna zamknęła granice przez OjWojtka? Influencer reaguje
Nie milkną echa podróży Wojtka Przeździeckiego "OjWojtka" do Korei Północnej. Influencer wrócił z totalitarnego kraju z filmami, które zdobyły tak dużą popularność, że podobno nie spodobały się samemu Kim Dzong Unowi - a przynajmniej tak sugerują niektóre artykuły. Influencer odpowiedział na absurdalne teorie.
Wojtek Przeździecki, znany w sieci jako 'OjWojtek', postanowił zmierzyć się z wyzwaniem, jakim jest podróż do Korei Północnej. Jego wyprawa, pełna niespodzianek i nieoczekiwanych zwrotów akcji, stała się tematem licznych dyskusji wśród internautów.
Podobne
- Niepokojąca scena w Korei Północnej. Ojwojtek nagrał całą historię
- Wersow z krótką prośbą na święta. Zamknęła usta hejterom?
- Bartek Kubicki wystawił Dre$$code? Influencer reaguje na dramę
- Marcin Dubiel i ojciec prokurator? Influencer reaguje na komentarze
- Mortalcio prawie został pobity? Przez chwilę zrobiło się groźnie
Podczas swojej wizyty Wojtek odwiedził różne miejsca, w tym szkoły, kawiarnie i sklepy, starając się jak najlepiej poznać codzienne życie mieszkańców. Jego relacje pokazują, jak różni się rzeczywistość w Korei Północnej od tego, co znamy z zachodnich mediów.
Jednym z najbardziej poruszających momentów podróży była wizyta w szkole, gdzie Wojtek otrzymał tajemniczą kartkę od jednej z uczennic. Napis na kartce brzmiał: "Nie mamy nic na tym świecie". To zdanie wywołało wiele emocji i spekulacji wśród widzów jego kanału.
Wizyta OjWojtka w Korei Północnej była możliwa, gdyż kraj otworzył granice dla zagranicznych turystów po wieloletniej izolacji spowodowanej pandemią COVID-19. Poluźnienie przepisów trwało krótko, bo wycieczki zostały nagle odwołane. Wojtek doświadczył zamknięcia granic, kiedy przebywał na terytorium totalitarnego kraju.
OjWojtek o zamknięciu granic Korei Północnej
Na portalu Onet pojawił się artykuł zatytułowany: "'Oj Wojtek, coś ty narobił'. Korea Północna zamknęła granice z powodu filmów na YouTube" oraz artykuł "Kim Dzong Un zareagował po tym, co zrobili Polacy. I to stanowczo". Influencer postanowił odpowiedzieć na teksty:
- Przeczytałem dzisiaj na Onecie, że Korea Północna zamknęła swoje granice po moim filmie. Mało tego, przeczytałem, że sam Kim Dzong Un stanowczo zareagował na mój odcinek. A to oznacza, że jestem naprawdę wpływowy, bo to wszystko wydarzyło się, zanim zdążyłem opublikować jakikolwiek film. Korea Północna zamknęła granice, kiedy ja byłem na jej terenie - wyjaśnił influencer.
Popularne
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Polska górą. Nowy slang podbija internet. "Just turned 19 in Poland". O co chodzi?
- Jak pokonać bossa dezinformacji? Poradnik gry "Internet"
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?