Dwuznaczne słowa Julii Żugaj. Fani nie wiedzą, o co chodzi

Julia Żugaj jest jedną z topowych influencerek, dlatego każdy jej ruch śledzą tysiące fanów w internecie. Począwszy od tego, co powie w wywiadzie, przez to, gdzie i z kim pojedzie na wakacje, aż po to, z jakimi ludźmi współpracuje - nic nie umknie uwadze żugajek (fanek influencerki), a każde nowy dzień jest okazją do tworzenia lawiny spekulacji na temat życia gwiazdy.

Dużo plotek pojawiło się w internecie po występie Julii w "Tańcu z Gwiazdami". Influencerka występowała w parze z Wojtkiem Kuciną. Ich taneczna relacja rozpalała wyobraźnię fanów, którzy analizowali słowa i gesty Julii, doszukując się w nich drugiego znaczenia. Pytania o Wojtka pojawiają się pod każdym zdjęciem i filmem, który młoda twórczyni wrzuci do sieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Julia Żugaj jest świadoma tego, że fani w niezdrowy sposób interesują się jej życiem prywatnym. Influencerka opublikowała klip, w którym wypowiada się na nietypowy temat.

"Wszyscy myślą, że wcinam lody waniliowe codziennie, a ja nawet nie mam łyżeczki" - napisała influencerka. Słowa wywołały lawinę komentarzy. Fani zastanawiają się, co miała na myśli Julka.

"O co chodzi", "Tu nie chodzi o lody", "Każdy wie, o kogo chodzi", "Chyba o Wojtka, wszyscy mówią, że jest z nim, a ona nawet nie ma z nim kontaktu", "Jak coś to gdyby chodziło o mochi, julka miałaby inną minę, a teraz ma zbyt poważną", "trzymaj się Julka". To tylko niektóre komentarze pod filmem Julii. Klip w niecałą dobę po publikacji ma 600 tys. wyświetleń na TikToku.