TianFun Tea dementuje oskarżenia z social mediów. "Wszystkie opisane historie i oskarżenia są fałszywe"
TianFun Tea, po przeszło tygodniowej ciszy, odpowiedziała na oskarżenia powstałe w social mediach. Według firmy jest to działanie konkurencji.
Pod koniec maja w social mediach przewinęło się sporo zarzutów skierowanych w stronę firmy Tian Fun Tea. Rzekomo byli pracownicy mieli oskarżyć firmę o kiepskie warunki pracy, korzystanie z przeterminowanych produktów - i więcej.
Podobne
- TianFun Tea: przeterminowane mleko, brak wypłat i chowanie kuchenek "bo nie mają pozwolenia"? Tiktokerka ujawnia
- Ukradła puszkę z napiwkami. Teraz prosi fanpage, żeby usunął nagranie z monitoringu ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)
- Krosno: film z bezdomnym to fejk? Konopskyy skontaktował się z "bohaterami" nagrania
- Selena Gomez kontra Hailey Bieber. Czemu Gomez znika z social mediów?
- Drake obsypał hajsem Polaka. "Ambasador Polski też jest z nami"
Skontaktowaliśmy się z firmą przed napisaniem tekstu, niestety wtedy nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Tian Fun Tea w sobotę, 4 czerwca, odpowiedziało na oskarżenia. Publikujemy całe oświadczenie poniżej.
Oświadczenie TianFun Tea ws. oskarżeń w social media
Informujemy, że padliśmy ofiarą masowego złośliwego ataku w mediach społecznościowych zorganizowanego i koordynowanego przez naszą konkurencję, niektóre osoby biorące w tym udział są zatrudnione przez naszą konkurencję oraz niektóre osoby z mediów społecznościowych współpracują z nimi .
W odpowiedzi na treści pojawiające się w mediach społecznościowych oczerniające Tian Fun, oświadczamy, że wszystkie opisane historie i oskarżenia są fałszywe. Dodatkowo po rozmowie z kierownikami poszczególnych punktów nie stwierdziliśmy żadnych nieprawidłowości związanych z ich funkcjonowaniem. Firma działa zgodnie z przepisami obowiązującego prawa i żaden z organów tj. PIP, Sanepid nigdy nie stwierdził nieprawidłowości w funkcjonowaniu naszych lokali.
W ostatnim tygodniu zbieraliśmy dowody oraz weryfikowaliśmy zakres i charakter ataku. Wczoraj zgłosiliśmy tę sprawę do odpowiednich organów. Policja przesłuchała nas na okoliczności całego zajścia i przyjęła wszystkie przedstawione przez nas dowody (w tym między innymi zrzuty ekranu postów, komentarzy, treści wideo z określonymi identyfikatorami mediów społecznościowych), które zebraliśmy ze wszystkich źródeł do dnia 1 czerwca 2022 r., aby właściwe organy mogły pociągnąć wszelkich potencjalnych sprawców do odpowiedzialności karnej. Co więcej, będziemy również dochodzić od osób i podmiotów zaangażowanych w działania, wszelkich roszczeń cywilnych.
Policja może na dalszym etapie zwrócić się do niektórych lub wszystkich zaangażowanych w atak stron o dalsze dowody, my też będziemy kontynuować proces zbierania i przekazywania władzom nowych dowodów. Więc jeśli macie jakiekolwiek pytania lub dowody, których Waszym zdaniem nie udało nam się zebrać a mających związek h z tym atakiem, napiszcie do nas na adres e-mail: friends.tianfun@gmail.com
W temacie popkultura
- Bershka wypuszcza drop z "K-popowych łowczyń demonów". Tak, w Polsce też
- Sabrina Carpenter jak z okładki "Man's Best Friend". Reveal nowej pozycji na "Juno"
- Ikea wypuściła własne blind boxy. W środku m.in. ikoniczne rekiny-blåhaje
- Mata wydał mocny kawałek. W "sorry, taki jestem ;)" zdradza, dlaczego podpisał Fagatę [OPINIA]
Popularne
- Karty kolekcjonerskie Julii Żugaj w Biedronce. Cena z kosmosu?
- "Kiedyś ludzie mieli mniej". Hymn boomerów podbija TikToka
- Popek poleciał do Turcji zrobić zęby. Efekt jego metamorfozy jest niesamowity
- Mata wydał mocny kawałek. W "sorry, taki jestem ;)" zdradza, dlaczego podpisał Fagatę [OPINIA]
- Najwyższy jarmark świąteczny w UE otwiera się w Warszawie. Chwała na wysokości, chwała
- Gimper wygrał z Lil Masti w sądzie. Wyrok jest prawomocny
- Chodzisz po Krakowie, a tam śpiewa David Kushner. To nie żart
- Czym jest "potato bed"? Jesienny trend, który opanował TikToka
- Najdroższa kawa na świecie. Za filiżankę zapłacisz cztery tysiące złotych (SZOK)





