Sentino zaprosił do piosenki Fagatę. Wspólnie nagrali letni banger

Fagata i Sentino - połączenie, którego nikt się nie spodziewał, ale każdy potrzebował? King Sento z jednej strony uważany jest za wizjonera, z drugiej za odklejeńca: collabo z Fagatą idealnie fituje do tych etykietek. Influencerka w goścince udowadnia za to, że potrafi rapować nie tylko o rozmiarze tyłka. Buja? No buja.

Trochę smutny jest ten wakacyjny banger, ale spełnia swoją funkcję. Oprócz tego: zaskakuje swoją wstrzemięźliwością. Zero wulgarności, zero przekleństw. Kasa oczywiście ciągle jest na tapecie, co również zgadza się z wizerunkiem Tatuażyka i Fagaty.

Słodko-gorzkie przesłanie numeru nie przeszkadza w vibe'owaniu. Największym zaskoczeniem "LOST" jest chyba zwrotka Fagaty, w której raperka pokazuje się z totalnie innej strony niż dotąd. Czy to jej najlepsza nawijka w całej karierze? Tak twierdzą niektórzy fani, komentując klip na kanale Sentino.

"Wszyscy skreślali mnie szybko na samym starcie.Nawet bliscy chcieli mnie porzucić na pożarcie. By dostać się na sam szczyt, to nie było takie łatwe.Coraz mniej czasu mam, odkąd czas mi mierzy Cartier" - rapuje influencerka.

Fagata i Sentino zachęcają fanów do sprawdzania ich wspólnego numeru. Czy kiedyś dane nam będzie usłyszeć go live?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo