Chill i kasa jednocześnie? Lipton Ice Tea udowodniła, że luz na pełen etat jest możliwy
Słyszysz "zajęcie sezonowe" i co widzisz? Smażenie frytek w fast-foodzie? Kasa biletowa w kinie? A może roznoszenie ulotek? Lipton Ice Tea postanowiła udowodnić, że można zapomnieć o nudzie i spędzić epickie lato chillując i zarabiając jednocześnie!
Co tu dużo mówić – sezonowa aktywność pozwala zarobić konkretną sumkę, którą możemy wydać na przyjemności. Nie ma co się dziwić, że z braku laku łapiemy się każdej możliwej opcji, która często nie spełnia naszych oczekiwań. Według przeprowadzonego na zlecenie Lipton Ice Tea badania opinii wśród przedstawicieli pokolenia Z okazało się, że ponad 40% ankietowanych planuje rozpocząć zajęcie sezonowe. Co jest istotne dla "zetek"? Aż 75% chciałaby mieć możliwość łączenia pasji i etatu, ponad połowa chciałaby działać na świeżym powietrzu, a dla 75% wartościowe byłoby spędzanie czasu w ciekawym miejscu.
Podobne
- Jest tanio? Jest tanio. Jest dobrze? Jest… dobrze. Lifehacki na budżetowe podróże
- Oszukała ludzi na bilety na Måneskin. "Nie mówiłam, że będą działać"
- Bilety na koncert Imagine Dragons za 30 tys. zł. Nie, to nie jest żart
- Sukces i porażka jednocześnie? Komentarze na temat ustaleń COP28
- Polacy utknęli na obcym lotnisku. Przerażające nagranie
Zajęcie ma zatem dostarczać nam emocji i doświadczeń, a nie nudy i dłużących się godzin. Motywacją są pieniądze, ale każdy chce doświadczać, odczuwać, ekscytować się i mieć poczucie fajnie spędzonego czasu. Jedyna trudność jest taka, że niełatwo znaleźć takie ogłoszenie.
Marka Lipton Ice Tea postanowiła w tegoroczne wakacje zrobić niemałe zamieszanie, oferując nietypową alternatywę, w której "zatrudnieni" mogą równocześnie chillować i zarabiać. A to wszystko w myśl idei: dziel się słońcem na pełen etat. Lipton Ice Tea zaoferowała pięciu szczęśliwcom pięć niestandardowych i zyskownych alternatyw dla zajęć sezonowych. Pieniądze za odpoczynek i korzystanie z lata? Cóż, okazało się, że to totalnie możliwe.
Laureaci konkursu marki wyjechali w sierpniu na 2 tygodnie wraz z osobami towarzyszącymi zgodnie z ofertą, na którą się zgłaszali. Mieli szasnę poczuć się jak:
· analityk temperatury wody w basenie na Teneryfie
· recenzent ścieżek rowerowych w Amsterdamie
· młodszy specjalista ds. pykania w piłeczkę w Madrycie
· tester dudnienia basu na festiwalu w Budapeszcie
· tester skinów w grze – praca zdalna
Balans, brak poleceń służbowych i totalna zajawka – brzmi, jak marzenie. Uczestnicy spędzili genialne dni całkowicie ufundowane przez Lipton Ice Tea, a wisienką na torcie zostało wynagrodzenie - kwota, którą otrzymali "zatrudnieni" wybrańcy za spełnianie swoich wymarzonych obowiązków.
Kampania Lipton Ice Tea brzmi aż zbyt idealnie – a jednak! Zainteresowanie konkursem pozwoliło na osiągnięcie rekordu odsłon ofert, a także zgłoszeń do akcji na portalu Pracuj.pl. W przeciągu trzech tygodni użytkownicy wygenerowali łącznie 194 952 odsłon ogłoszeń, do konkursu aplikowało ponad 20 tysięcy osób. Nic dziwnego - kto nie chciałby spędzić fajnych dni i jeszcze zarobić?
Sceptyczne niedowiarki mogą jedynie żałować, że nie wzięli udziału w konkursie. Pozostaje nam mieć nadzieję na kolejną edycję akcji, bo dzięki Lipton Ice Tea wakacje mogą być tymi najbardziej epickimi!
Popularne
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw