Wykopali ich ze szkoły za "blackface". Dostali 1 mln dol. kompensaty
Dwóch nastolatków wyrzuconych z elitarnej katolickiej szkoły w Kalifornii za "blackface" otrzymało łącznie ponad 1 mln dol. odszkodowania od ławy przysięgłych. Udowodnili oni, że na zdjęciu, które stało się powodem ich wydalenia, mieli na twarzach tylko zielone maski na trądzik.
W 2017 r. podczas wspólnego nocowania w domu kolegi 14-letni uczniowie liceum Saint Francis w Mountain View zrobili sobie zdjęcie w maseczkach na trądzik. Uczynili to w geście solidarności z przyjacielem, który cierpiał na tę uciążliwą przypadłość. Maseczka kupiona przez matkę jednego z chłopców była jasnozielona po nałożeniu, a po wyschnięciu ciemniała.
Podobne
- Uczennica zaatakowała dyrektorkę szkoły. Kobieta obawia się o swoje życie
- Przebrali sią za Baranka Shauna. Internauci oskarżają o blackface
- Żydzi wykopali tunele pod Nowym Jorkiem. Zamieszki w USA
- Skandaliczne słowa nauczycielki. Wyszły na jaw dzięki uczniowi
- Greta Thunberg przed sądem. Zapadł wyrok w sprawie
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
STYSIO: Chodziłem do patologicznej szkoły - NIKT NIE PONIÓSŁ KONSEKWENCJI
Nastolatkowie oskarżeni o "blackface"
Trzy lata później zdjęcie stało się wiralowe. Zostało znalezione i szeroko udostępnione w szczytowym okresie protestów Black Lives Matter po morderstwie George'a Floyda w 2020 r. Chłopcy zostali oskarżeni o rasizm i wyrzuceni ze szkoły.
W tym tygodniu ława przysięgłych w hrabstwie Santa Clara orzekła, że szkoła naruszyła ustną umowę i nie zapewniła uczniom należytego procesu przed wydaleniem.
"Ta sprawa jest ważna nie tylko dla naszych klientów, ale także ze względu na jej przełomowy wpływ na wszystkie prywatne szkoły średnie w Kalifornii" - przekazała Krista Baughman, jedna z adwokatek uczniów. "Szkoły te są teraz prawnie zobowiązane do zapewnienia uczniom uczciwej procedury przed ich karaniem lub wydaleniem".
Chłopaki dostali 1 mln dol. odszkodowania
Zgodnie z decyzją ławy przysięgłych uczniowie, zidentyfikowani w pozwie tylko jako A.H. i H.H., otrzymali po 500 tys. dol. odszkodowania, a także zwrot ich czesnego w wysokości 70 tys. dol. Rodzina A.H. wyraziła wdzięczność ławie przysięgłych i systemowi sądowemu za pomoc w "znalezieniu sprawiedliwości" i "oczyszczeniu imion chłopców z zarzutów, których nigdy nie popełnili".
Początkowo pozew opiewał na 20 mln dol. Ława przysięgłych odrzuciła jednak niektóre z roszczeń chłopców, w tym zniesławienie i naruszenie wolności słowa. Przedstawiciele szkoły oświadczyli, że "z szacunkiem nie zgadzają się" z decyzją ławy przysięgłych i "badają możliwości prawne", w tym odwołanie się od wyroku.
Źródło: latimes.com/nypost.com
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- McDonald's szykuje niespodziankę. Chodzi o Burgera Drwala?
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Kalendarz adwentowy z majtkami Victoria's Secret. Cena szokuje
- Nie żyje najgrubszy kot. Zaszkodziła nagła zmiana nawyków?
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Fundusze unijne a problemy szkół
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77