Wielkie starcie marketingowców. Playstation ma Travisa Scotta, a Xbox… lodówki

Premiera nowych konsol zbliża się nieubłaganie. Dosłownie w tym samym momencie swoje modele wydadzą Sony i Microsoft. W Polsce nowy Xbox Series X zostanie trafi do sklepów 12 listopada, a PS5 - 19 listopada. W niektórych krajach PS5 zostanie wydane w tym samym dniu, co Xbox Series X.

Więc wiadomo, machina marketingowa musiała się rozpocząć. Warto też zauważyć, że pierwszy raz w historii datę premiery (i cenę konsol) poznaliśmy tak blisko rzeczywistego wyjścia sprzętu na świat.

W przeszłości zawsze choćby przybliżoną datę o wiele wcześniej. Jednak gamingowy wyścig zbrojeń jest obecnie bardzo przyśpieszony, więc obie firmy muszą walczyć o zdobycie jak największej ilości hype’u i przychylnych spojrzeń klientów. 

Dlatego Microsoft prężnie współpracuje z influencerami czy youtuberami. Już jakiś czas temu niektórzy otrzymali makiety, które pokazywały prawdziwe wymiary nowego Xboxa. MS odpowiadał też większość negatywnych głosów i starał się prostować niektóre informacje. Tak było np. w przypadku, gdy ktoś puścił w świat informację, iż Series X się przegrzewa.

Ogólnie już na wstępie muszę dać duże kudosy Microsoftowi i ich zespołowi PR-owemu. Informacji o nowych konsolach MS-a jest dużo i wszystko jest (powiedzmy) w miarę jasne.

A Sony? Cóż, ich marketingowcy zaczęli coś robić dopiero niedawno. Niektórzy influencerzy otrzymali pady DualSense, ale nie ma tego aż tak dużo. No i przed dłuższą chwilę konsumenci mieli styczność z dużym chaosem informacyjnym. Nie znaliśmy ceny, nie znaliśmy dokładnej daty premiery... Wyglądało to tak, jakby Sony siedziało w krzakach i czekało na ruchy Microsoftu. 

Ostatnio chyba największą rzeczą, jaką Sony zrobiło, było nawiązanie współpracy z Travisem Scottem, czyli jedną z największych gwiazd muzyki obecnie. 

Zapowiada się też na to, że Travis będzie pojawiać się częściej w otoczeniu PS5. Sony będzie w przyszłości współpracować z nim. Nie znamy jeszcze szczegółów, jednak w najbliższym czasie otrzymamy możliwość zakupu collabu Nike z Playstation i Travisem.

A czego oni nie robią?! Jak mogliście przeczytać wyżej, Microsoft musiał trochę walczyć z głosami, które wskazywałyby na to, iż konsola przegrzewa się. W m.in. filmie Austina Evansa sprawa została wyjaśniona raz, a dobrze:

Tylko wiecie, dobry zespół PR może przebić każdą wygraną w jeszcze większą wygraną. I w masę internetowej popularności. Wiecie, co Microsoft zrobił? Wysłał do niektórych influencerów…

… lodówki oklejone tak, aby przypominały nowego Xboxa Series X!

Rozumiecie? To jest prawdopodobnie jedna z najlepszych zagrywek PR-owych. Możecie zobaczyć taki unboxing na kanale iJustine:

Ale nie, iJustine nie była jedyną osobą, która otrzymała taką lodówkę. Bo takową także dostał Snoop Dog:

Microsoft chyba ma większy rozmach. I wie, jak reagować na głosy społeczności, która domaga się i informacji, i spektakularnych działań.

Kupujecie którąś z nowych konsol? Wciąż nie wiecie, na którą się skusić? Ten quiz pomoże Wam podjąć decyzję!