Recenzje 5. sezonu "The Crown". Większa tandeta i nuda?
Recenzenci nie są zachwyceni piątym sezonem "The Crown", a internauci mają problem ze scenami Elizabeth Debicki, w których odkrywa księżnę Dianę. Czyżby format się wyczerpał?
Długo oczekiwany piąty sezon "The Crown" już pojawił się na Netfliksie. W środę 9 listopada dostaliśmy 10 nowych odcinków i całkiem nową obsadę. Wszystko to po kilku kontrowersjach związanych z serialem. Przypomnijmy, że aktorka Judi Dench skrytykowała twórców za sensacyjność.
Podobne
- "The Crown" sezon 5. Aktorka krytykuje twórców za sensacyjność
- Śmierć królowej Elżbiety II. Czy twórcy "The Crown" wstrzymają produkcję?
- Recenzje drugiego sezonu serialu "Heartstopper". Będzie kolejny hit?
- "Sexify" - recenzje 2. sezonu. Seks w kościele i łamanie tabu
- Grudzień na Netfliksie. Finał "The Crown" i wiele więcej
Pojawiły się już jednak pierwsze recenzje piątego sezonu "The Crown" i jeśli zastanawiacie się, czy warto kontynuować oglądanie serii, to cóż, chyba powinniście się nad tym poważnie zastanowić. Krytycy są raczej rozczarowani.
"The Crown" sezon piąty
Akcja piątego sezonu "The Crown" rozgrywa się między 1991 rokiem a wiosną 1997 roku. Ten rozdział królewskiej historii skupia się przede wszystkim na rozwodzie księcia Karola i księżnej Diany oraz oczywiście na dalszych losach królowej Elżbiety i jej dostosowywaniu się do zmieniającej się, coraz bardziej nowoczesnej rzeczywistości.
Tym razem w rolę królowej wciela się genialne Imelda Staunton. Możecie ją kojarzyć z roli Dolores Umbridge z serii "Harry’ego Pottera". Księcia Filipa gra Jonathan Pryce ("Dwóch papieży). Z kolei w roli księżnej Diany zobaczymy Elizabeth Debicki ("Tenet"), a księcia Karola w 5. sezonie "The Crown" zagra Dominic West ("The Affair").
The Crown: Sezon 5 | Oficjalny zwiastun | Netflix
"The Crown" sezon piąty i księżna Diana
Jak już wiemy, ten sezon koncentruje się na rozwodzie Diany i Karola. Krytycy podkreślają, że piąty sezon "The Crown" jednak trochę bardziej w tym wypadku skupia się na sportretowaniu księcia i to on w znacznym stopniu przejmuje narrację. Jak pisze recenzent "The Hollywood Reporter", wcielający się w jego rolę West, idealnie utrzymuje irytującą mieszankę wrażliwości i chłodu następcy tronu.
Jeśli chodzi o Dianę, to głosy są dość podzielone. Oczywiście nie można niczego zarzucić grze Debicki, ale według niektórych, odtwarzane przez nią sceny w serialu, nie są zgodne z rzeczywistością, a jej Diana jest irytująca.
Rozwód nie najlepiej wpływa nie tylko na rodzinę królewską, ale i na sam piaty sezon "The Crown". Według recenzenta "The Variety", ten wątek sprawił, że serial zbytnio zwolnił tempo i nieznośnie się przeciągał. Pokrywałoby się to z tym, co w ogóle całemu piątemu sezonowi zarzucają krytycy.
"The Crown". Sezon piąty to nudy?
Większość krytyków pisze o nudzie i powtarzalności. Oczywiście serial znany jest z dość spokojnego i monumentalnego tempa, ale tym razem, według wielu, jest to zbyt odczuwalne. Piąty sezon "The Crown", jak pisze recenzent "The Independent", wyczerpał się w swojej formie i stał się zbyt tandetny.
"Prawda jest taka, że "The Crown" już jakiś czas temu się wyczerpał. [...] Im dłużej serial trwał, tym bardziej nabierał wyczerpującego i operowego charakteru – nie wspominając już o tym, że przez poświęcanie dwóch sezonów na skazanych na zagładę kochanków Karola i Dianę, stawał się coraz bardziej tandetny" - pisze w swojej recenzji dla "The Independent" Nick Hilton.
Mimo tych krytycznych opinii, recenzenci twierdzą, że piąty sezon "The Crown" wciąż jest świetnie zagranym i zrealizowanym serialem. Może szósty sezon "The Crown" jakoś poradzi sobie z tym wyczerpującym się formatem?
"Pamiętajmy, że to wszystko jest wciąż wykonywane na bardzo wysokim poziomie. Nowi aktorzy są wspaniali, nawet jeśli Charles West (tak jak wcześniej Josh O'Connor) wydaje się znacznie bardziej szykowny niż książę w rzeczywistości. […] Morgan [reżyser "The Crown"] nadal mądrze wybiera wydarzenia, wokół których ma tworzyć odcinki. […] Mimo to serial musi wymyślić nowe sposoby na opowiedzenie historii" – pisze w recenzji dla "The Rolling Stone" Alan Sepinwall.
Popularne
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Podgrzej pizzę na PlayStation 5. Pizza Hut prezentuje nietypowy gadżet
- Genzie prezentuje: "100 DNI DO MATURY". Zapowiada się wielki hit?
- Sara James doświadczyła rasizmu? Jej wyznanie szokuje