Książulo o włos od pobicia. Groźna sytuacja przy jedzeniu kebaba

Szymon Nyczke "Książulo" stał się jedną z najbardziej opiniotwórczych postaci w świecie kulinariów. Jego wizyty w lokalach często prowadzą do wzrostu ich popularności, a pozytywna ocena może uratować podupadający biznes. Lokale wyróżnione przez Książula często przeżywają oblężenie klientów, co świadczy o jego wpływie na branżę gastronomiczną.

Czy testowanie kebaba może być niebezpieczne? Okazuje się, że tak. Książulo i Mualan odwiedzili Radzionków (woj. śląskie), gdzie przystąpili do poważnego zadania. Zamówili kebaba, rozłożyli stolik i krzesła, po czym zabrali się do testowania zawodnika. Nie spodziewali się żadnych problemów.

Youtuberzy rozstawili się ze sprzętem przed kamienicą. Nie zauważyli, że pewien mężczyzna przyglądał im się z okna. W pewnym momencie zwrócił się wulgarnie do influnecerów. Nie podobało mu się, że Mualan ukrywał twarz za maską:

- Słuchaj, ściągnij tą k***a maskę, bo zejdę i ci ją upi***olę.

- No co ty!

- Bo pierd***isz głupoty, k***a, jakbym ja był małe dziecko. Ściąg tą maskę!

- Ale daj mu spokój, on nic nie zrobił.

- Zaraz zejdę, ściąg tą maskę, zobaczymy co ty powiesz przy mnie.

Mężczyzna spełnił swoją groźbę i zszedł do youtuberów. Rozmowa została wyciszona, ale można się domyślić, że nie była to uprzejma wymiana argumentów. Finał był taki, że youtuberzy zabrali rzeczy i przenieśli się w inne miejsce.

- Mieliśmy nieprzyjemną sytuację z tym gościem.

- Chciał uciąć Mualankowi głowę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo