Brian O'Conner powrót do Szybkich i Wścieklych

Brian O'Conner może POWRÓCIĆ do serii „Szybcy i Wściekli”? :O

Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Oliwier NytkoOliwier Nytko,02.07.2021 18:30

Pustka po Paulu Walkerze nie została wypełniona w serii filmów „Szybcy i Wściekli”. Pomimo że aktora nie ma na naszym świecie od lat, twórcy myślą o prawdziwym powrocie postaci. JAK?

Ktoś na sali jest fanem serii „Szybcy i Wściekli”? Seria przebyła długą drogę. Od ścigania się na ileś tam mili z nieskończoną ilością biegów, po przerzucanie supersamochodu z jednego wieżowca do drugiego. Tak naprawdę teraz są to kolejne filmy akcji z samochodami. Niezaprzeczalnie taki plan działa idealnie - „Szybcy i Wściekli” to jedna z najbardziej dochodowych serii w Hollywood. Najnowsza część właśnie sprawiła, iż cała seria zarobiła więcej, niż wszyscy „X-Meni”. Gdy Vin Diesel jest lepszy od Wolverine’a, to wiedzcie, że coś jest na rzeczy.

Pomimo tego, że film w pierwszych częściach miał niesamowicie prostą fabułę, z czasem pojawiły się nowe meandry oraz twisty fabularne. Ot, ktoś umarł, ktoś kogoś pokochał, ktoś „umarł, ale tak naprawdę to powrócił” - Hollywood w najlepszej formie.

Dzisiaj mowa o innym przypadku: Brian O’Conner, grany przez aktora Paula Walkera, który odszedł od nas (aktor, nie postać) w 2013 roku, może powrócić na ekrany.

Znaczy, powrócił już. Ale najpierw ostrzeżenie, ten tekst zawiera spoilery najnowszej, dziewiątej odsłony „Szybkich i Wściekłych”.

Scenka po napisach w “F9” zdradziła powrót Briana

FULL CLIP OF BRIAN IN FAST 9 (MUST WATCH)

Tak, ten niebieski samochód to niezaprzeczalnie Brian. Dlaczego? Zacznijmy od tego, że postać grana przez nieżyjącego aktora NADAL żyje w filmowym uniwersum. Po prostu po siódemce odszedł na emeryturę ze swoją żoną. Po drugie, jego imię pojawia się w „F9” - więc tak, Brian żyje i ma się dobrze.

Ale przecież to nie wytłumaczy tytułu newsa, CLICKBAIT?!

Reżyser serii „Szybcy i Wściekli”, Justin Lin, w wywiadzie z redakcją CinePOP wskazał na powrót Briana w nadchodzących filmach:

Paul i Brian to oczywiście ogromna część, to on jest sercem i duszą tego, jak jesteśmy w stanie kontynuować, więc jest to coś, co biorę sobie do serca i myślę o tym każdego dnia

Ponieważ zbliżamy się do ostatniego rozdziału [“Szybcy i Wściekli 11” będzie ostatnim filmem z głównej serii], prowadzę rozmowę i staram się być pełen szacunku, i mogę powiedzieć, że każdego dnia czuję, że ciągle wracam i wracam, i jest to ciągły dyskurs.

Wiem, że decyzja, aby jego postać była żywa w uniwersum, została podjęta, gdy nie byłem częścią tej franczyzy, i ja również naprawdę chcę uszanować tę decyzję.

Jest to więc coś, w czym muszę czuć się dobrze i pewnie, niezależnie od tego, co mamy nadzieję w końcu zrobić.

Tak, powrót Briana to bardziej niż pewnik.

Jak można byłoby przywrócić go do życia?

To brzmi bardzo źle, ale takie jest zamierzenie. Filmowcy obecnie są w stanie przywrócić do życia postacie, których aktorzy odeszli od nas. Ostatnim najgłośniejszym przykładem jest Takin z „Gwiezdnych Wojen”. Podczas kręcenia „Rouge One” aktora nie było już z nami. Ale poprzez zastosowanie efektów komputerowych, postać ożyła:

ROGUE ONE Movie Clip - Grand Moff Tarkin's Death Star |4K ULTRA HD| Star Wars Movie 2016

ALE z Brianem jest prościej! Tak naprawdę, to "wskrzeszono" go już w siódmej części przy pomocy braci Walkera i efektów specjalnych. Niesamowicie ciężkie zadanie, ale wyszło nieźle. Sami sprawdźcie proces odtwarzania cyfrowo aktora, ponieważ jest to zniewalające:

Furious 7 VFX | Breakdown - Brian O'Conner | Weta Digital

Brian powinien do nas powrócić. Nie jako Paul Walker, ale jako dziwny twór, który będzie cyfrową kopią nieżyjącego aktora.

Odkryj magię nie tylko otrzymywania, ale również dawania
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 66
  • emoji ogień - liczba głosów: 46
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 4
  • emoji smutek - liczba głosów: 7
  • emoji złość - liczba głosów: 10
  • emoji kupka - liczba głosów: 20
Fast&Furious,zgłoś
Ten wypadek tak nagle to coś smutnego. Mam nadzieję, że już w 10 części będziemy mogli go zobaczyć na ekranach. Może nie aktora, ale przynajmniej postać... 😥
Odpowiedz
6Zgadzam się0Nie zgadzam się