A po śmierci przerabiali nas na kompost. Nowa ECO FRIENDLY metoda pochówku

Ustawę zezwalającą na kompostowanie ludzi w Oregonie, która wejdzie w życie 1 lipca 2022 roku, podpisała gubernator Kate Brown. Wcześniej na wprowadzenie podobnego prawa zdecydowały się stany Waszyngton i Kolorado. W zapisach ustawy kompostowanie bywa określane jako naturalna redukcja organiczna i oznacza to przyspieszone przekształcanie szczątków ludzkich w glebę.

Jak podaje serwis "Vice", tradycyjne pochówki, podczas których zwłoki są balsamowane i umieszczane w trumnie, zajmują duże połacie ziemi i skutkują wydzielaniem toksyn do gleby i cieków wodnych. Z kolei kremacja, gdy ciało jest spalane na popiół, emituje do atmosfery dwutlenek węgla, przyczyniając się do globalnego ocieplenia. Na tym tle kompostowanie jest najbardziej przyjazne dla środowiska.

Firma Recompose wykonuje usługę kompostowania za 5500 USD (ok. 21 tys. PLN). Proces trwa około 30 dni, a jedno ludzkie ciało wytwarza jeden metr sześcienny gleby. Proces rozpoczyna się ceremonią "wkładania", podczas której ciało umieszczane jest w naczyniu otoczonym "drewnianymi zrębkami, lucerną i słomą", a następnie pokrywane jest większą ilością "materiału roślinnego".

Szczątki znajdują się w naczyniu przez około miesiąc, gdzie drobnoustroje rozkładają ciało w odżywczą glebę. Po 30 dniach gleba jest usuwana i pozostawiona do stwardnienia na okres 2-4 tygodni. Jeśli proces przebiegnie prawidłowo, kompost może być wykorzystany do użyźniania obszarów chronionych, lasów lub ogrodów – informuje anglojęzyczne wydanie "Newsweeka".

Dlaczego ludzie decydują się na kompostowanie swojego ciała po śmierci? Zwolennicy tego typu pochówku tłumaczą, że chcą zachować równowagę ekologiczną na Ziemi nawet po śmierci, a najlepszym sposobem, aby to zrobić, jest naturalna redukcja organiczna. Jakkolwiek kompostowanie ludzi po śmierci szalone by nam się nie wydawało, trzeba się nastawić, że podobnych rozwiązań pojawi się więcej.