Jabra Elite 8 Active. Najwytrzymalsze budsy na świecie? [TEST]

Jabra Elite 7 Active, które miałem okazję przetestować w zeszłym roku, wydawały się dla mnie słuchawkami idealnymi. Duńska marka specjalizująca się w sprzęcie audio zdaje się jednak nie podążać zasadą "lepiej nie zmieniać tego, co dobre". Tym samym w tym roku dostaliśmy nową wersję sportowych słuchawek dokanałowych z ósemką w nazwie.

Wprowadzone na rynek wraz z Jabra Elite 10, Jabra Elite 8 Active to bezprzewodowe słuchawki douszne przeznaczone do uprawiania sportu o zwiększonej odporności na wodę, pot i kurz. Firma reklamuje je jako "najbardziej wytrzymałe earbudsy na świecie". Miałem okazję je przetestować w ciągu ostatnich kilku tygodni, a poniżej przedstawiam swoje wrażenia z użytkowania zestawu Jabra Elite 8 Active.

Słuchawki Jabra Elite 8 Active są dostarczane w prostym opakowaniu, które zawiera same wkładki douszne, etui ładujące, dwa dodatkowe rozmiary silikonowych gumek, kabel USB-C na USB-A, gwarancję i ulotkę ostrzegawczą. Każda wkładka douszna waży zaledwie pięć gramów i jest wystarczająco lekka, aby nosić ją przez dłuższy czas bez uczucia dyskomfortu. Zresztą już w przypadku siódemek wspominałem, że można zapomnieć, iż mamy je w uszach. A ósemki są jeszcze wygodniejsze.

Konstrukcja bez skrzydełek i opatentowana przez Jabra technologia z powłoką ShakeGrip zapewniają świetne dopasowanie, pozwalając cieszyć się joggingiem lub sesją na siłowni bez ciągłego martwienia się o wypadnięcie wkładek. Ósemki wydają się odrobinę większe od siódemek, ale to tylko mylne wrażenie. W końcu każda wkładka waży o pół grama mniej. Podejrzewam, że to kwestia lekko zmienionego designu, dzięki któremu mniej wystają z ucha i lepiej dopasowują się do jego wnętrza.

Uderzającą cechą jest ich trwałość. Słuchawki mają stopień ochrony IP68, który zapewnia im odporność na kurz, wodę i pot. Dzięki temu są szczególnie przydatne podczas aktywności na świeżym powietrzu lub gdy uporczywie chcemy wycisnąć z siebie siódme poty. Z kolei etui ładujące również jest wodoodporne i spełnia standardy IP54. Otrzymało również nowy design, dzięki czemu jest mniejsze i poręczniejsze niż w przypadku poprzedniej wersji.

Konfiguracja Jabra Elite 8 Active jest bezproblemowa dzięki płynnej technologii Bluetooth Multipoint. Aplikacja Jabra Sound+ jeszcze bardziej upraszcza obsługę, zapewniając intuicyjny interfejs do regulacji ustawień dźwięku. Za jej pomocą możemy również zarejestrować produkt, aby aktywować dwuletnią gwarancję.

Słuchawki wyposażone są w mocne 6-milimetrowe przetworniki, napędzane dźwiękiem przestrzennym obsługiwanym przez Dolby Audio. Przekłada się to na bogate wrażenia słuchowe, z szerokim zakresem częstotliwości obejmującym pełne basy i krystalicznie czyste wysokie tony. Ustawienia dźwięku Dolby również znajdziemy w aplikacji Jabra sound +. Jedyną rzeczą, której mógłbym się uczepić, jest maksymalny poziom głośności. Dla osób słuchających muzyki na pełny regulator może wydawać się on nieco ograniczony.

Świetną robotę robi za to adaptacyjna hybrydowa aktywna redukcja szumów (ANC), która jest niezwykle skuteczna w zagłuszaniu dźwięków otoczenia. Na siłowni nie muszę już słuchać szlagierów z pierwszej lepszej telewizji muzycznej, a kierowcy firm przewozowych nie męczą mnie już swoimi zagranicznymi hitami. Wystarczy, że włożę do uszu Jabry Elite 8 Active, włączę ANC i swoją ulubioną playlistę, a wszystkie niechciane hałasy po prostu znikają.

Dodatkową zaletą jest funkcja "HearThrough", która pozwala na filtrowanie dźwięków otoczenia i sprawia, że nie musimy wyjmować wkładek, by usłyszeć naszego rozmówcę.

Dzięki żywotności baterii do 8 godzin (14 godz. bez ANC) dla każdej wkładki dousznej i dodatkowym 32 godzinom z etui, Jabra Elite 8 Active są niezawodnym partnerem podczas długich podróży. Samo etui może być ładowane za pomocą dołączonego kabla USB-C lub technologii bezprzewodowego ładowania. Sprawdziłem to za pomocą bezprzewodowego udostępniania energii i rzeczywiście działa - nawet z odbudową ochronną zarówno na smartfonie, jak i etui ładującym.

Wbudowane sześć mikrofonów oferuje przyzwoitą jakość połączeń, która - choć nie jest przełomowa - jest wystarczająco solidna dla większości praktycznych scenariuszy. Mikrofony skutecznie odfiltrowują szumy tła, zapewniając wyraźną komunikację. Warto jednak podkreślić, że są to słuchawki dla sportowych freaków. Dla osób, których praca polega na wykonywaniu setek połączeń dziennie, Jabra przygotowała model Elite 10, zaprojektowany z myślą o całodziennym komforcie i krystalicznie czystych rozmowach.

Pozostaje tylko odpowiedzieć na pytanie, czy rzeczywiście Jabra Elite 8 Active są najmocniejszymi słuchawkami na świecie? Jabra twierdzi, że testowała je właśnie pod tym kątem. Powiem tak, żeby to sprawdzić, musiałbym wziąć do rąk masę budsów od konkurencyjnych firm i młotek. A raczej nie na tym polegają testy użytkowe elektroniki.

Mogę jedynie dodać, że moje Jabra Elite 7 Active wielokrotnie upadały na ziemię, a czasem były nawet deptane na siłowni. Działają do dziś, a na wkładkach nie widać żadnych uszkodzeń. Wierzę, że ósemki i w tym przypadku nie ustępują siódemkom.