Twój eks jako obiad dla zwierząt? Walentynkowa akcja zoo
Łódzkie zoo przygotowało nietypową atrakcję z okazji walentynek. W szczególności spodoba się singlom po burzliwym rozstaniu. Inicjatywa "Nakarm zwierzę swoim eks" umożliwia pozbycie się negatywnych emocji i jeszcze zrobić coś dobrego.
14 lutego świat tonie w czerwieni, kwiaciarnie przeżywają oblężenie, a restauracje pękają w szwach od zakochanych par. Warto pamiętać, że walentynki to nie tylko dzień romantycznych gestów i czułych wyznań. Wielu ludzi przypomina sobie wtedy o niedawnych rozstaniach, niespełnionych uczuciach i samotności, która w tym dniu wydaje się szczególnie bolesna. Jak poradzić sobie z negatywnymi myślami w walentynki? Wziąć udział w akcji łódzkiego zoo.
Podobne
- "Żegnaj, kochany". Żałoba w poznańskim zoo po śmierci Baloo
 - Masz dość swojego zwierzęcia? Oddaj do zoo na pożarcie lwom
 - Poświęciła się dla Pitbulla. Historia tego zdjęcia jest szalona
 - Igraszki podczas lotu balonem? Usługa dla par kosztuje fortunę
 - Waży dzieci dla dobra osiołków. Sprowadził na siebie gniew matek
 
Inicjatywa polega na adopcji karaczana madagaskarskiego, czyli takiego większego i paskudniejszego kuzyna karalucha. Uczestnik zabawy może nadać owadowi imię swojego byłego partnera lub partnerki. Następnie karaczan żegna się z życiem i trafia do menu zwierząt mieszkających w łódzkim zoo. Czy istnieje lepszy sposób na zemstę na eks?
Nakarm surykatkę swoim byłym
Łódzkie zoo przygotowało trzy pakiety adopcyjne, dostosowane do różnych poziomów zaangażowania i budżetu uczestników:
- pakiet podstawowy - obejmuje adopcję karaczana i nadanie mu imienia oraz otrzymanie elektronicznego certyfikatu potwierdzającego adopcję - koszt 50 zł,
 - pakiet premium - obejmuje adopcję karaczana, nadanie mu imienia, otrzymanie certyfikatu oraz zdjęcie z momentu, w którym życie owada dobiega końca w paszczy zwierzęcia - koszt 150 zł,
 - pakiet VIP - obejmuje adopcję karaczana, nadanie mu imienia, otrzymanie certyfikatu oraz możliwość samodzielnego nakarmienia owadem surykatki mieszkającej w ogrodzie - koszt 300 zł.
 
Karaczany stały się bohaterami walentynek
Aby nakarmić zwierzę swoim eks, należy dokonać wpłaty na konto Fundacji Pangolin, która współpracuje z zoo w zakresie ochrony przyrody. W tytule przelewu należy wpisać swoje imię i nazwisko, wybraną nazwę dla karaczana oraz adres e-mail, na który zostanie wysłany certyfikat. Środki zebrane w ramach zabawy trafią na wsparcie zwierząt mieszkających w zoo oraz działania na rzecz ochrony ginących gatunków. Akcja potrwa od 4 do 28 lutego.
W temacie lifestyle
- Urodziłeś się po 2007 r.? W tym kraju nie zapalisz papierosa
 - Influencer chce pokonać 300 km na rolkach. Przegrał zakład z Zoją Skubis
 - Mini Majk zdradził całą prawdę o Frizie? "Dla niego bardziej liczył się biznes i contenty niż my"
 - Bagi i Magda wzięli ślub na parkiecie? Teraz wszystko układa się w całość
 
Popularne
- Koniec klasycznego języka? Liczba 67 została słowem roku
 - Wersow poleciała samolotem do fryzjera. Teraz tłumaczy się widzom
 - "I do pieca" zostanie zdaniem roku? Trend opanował internet
 - Katy Perry spełniła swój teenage dream? Nie uwierzysz, co stało się podczas show w Krakowie [RELACJA]
 - Julia Żugaj nie przeszła do finału "Twoja twarz brzmi znajomo". Które miejsce zajęła?
 - Edzio wyprowadził się z Polski. W nowym kraju zacznie od nowa
 - Książulo ma problemy. Nie wszystko poszło zgodnie z planem
 - "To: Witajcie w Derry" - nieudana kopia "Stranger Things". Recenzja 1. odcinka
 - Pola Maj: "ogień to odpowiednik mojego temperamentu" [WYWIAD]
 





