Netflix znowu drożeje. Więcej zapłacą starzy klienci i nowi subskrybenci

Netflix to jeden z najpopularniejszych serwisów streamingowych, który swoją drogą 29 sierpnia br. obchodzi swoje 27 urodziny. Trudno w to uwierzyć konsumentowi z Polski, gdzie platforma spopularyzowała się stosunkowo niedawno - mniej więcej w połowie swojej bytności na rynku.

Netflix na tyle zakorzenił się w popkulturze, że doczekał się wzmianek w wielu piosenkach (MAX nie jest aż tak wdzięczne) i własnego idiomu. Kto nie słyszał o Netflix & chill? Choć na przestrzeni lat musi rywalizować z większą liczbą coraz poważniejszych konkurentów, to wciąż utrzymuje się w ścisłej czołówce streamingów. Czy pomimo podwyżki zdoła zachować palmę pierwszeństwa?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Serwis jako pierwszy zaczął walczyć ze współdzieleniem kont, a dopiero później przykład z Netfliksa wzięły inne platformy. Wprowadził także najbardziej budżetowy plan z reklamami - ta wersja abonamentu nie jest dostępna w Polsce, ale na innych rynkach, wbrew prognozom, cieszy się sporą popularnością. Co jednak z zapowiadanymi podwyżkami?

Subskrybenci Netfliksa zostali o nich poinformowani właściwie w tym samym momencie, kiedy zmiany wprowadzono w życie. 28 sierpnia użytkownicy platformy otrzymali wiadomości e-mail z ogłoszeniem o nowych cenach. Nie są drastyczne, ale na pewno odczuwalne, zwłaszcza przy subskrypcji wyższych pakietów. Do wyboru są trzy opcje:

• Plan podstawowy umożliwiający oglądanie na jednym urządzeniu w cenie 33 zł miesięcznie (podwyżka z 29 zł),
• Plan Standard z jakością Full HD umożliwiający oglądania na dwóch urządzeniach jednocześnie w cenie 49 zł miesięcznie (podwyżka z 43 zł),
• Plan Premium z jakością Ultra HD, HDR i dźwiękiem Dolby Atmos umożliwiający oglądanie na czterech urządzeniach jednocześnie w cenie 67 zł miesięcznie (podwyżka z 60 zł).

Dodanie kolejnego użytkownika spoza gospodarstwa domowego to koszt 13 zł. W planie Standard można dodać jedną osobę, w planie Premium - dwie.