Książulo sprawdził, co jedzą policjanci

Książulo sprawdził, co jedzą policjanci. Przy okazji wyrwał mandat

Źródło zdjęć: © Instagram, Komenda Miejska Policji w Sopocie
Konrad SiwikKonrad Siwik,03.06.2024 19:00

Popularny gastronomiczny youtuber Książulo sprawdził, co mogą zjeść funkcjonariusze w barze Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. Posiłek kosztował go jednak więcej, niż przewidywał, ponieważ nie obyło się bez mandatu.

Szymon Nyczke, znany pod pseudonimem Książulo, postanowił sprawdzić ofertę gastronomiczną baru znajdującego się w Komendzie Miejskiej Policji w Sopocie. W swojej relacji w mediach społecznościowych youtuber opisał zarówno dania, które tam zamówił, jak i niespodziewane trudności, które napotkał. Jego wizyta zakończyła się bowiem nie tylko degustacją jedzenia, ale również mandatem i punktami karnymi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mestosław: "Ślub wezmę w Brazylii i... w Polsce". Gdzie zamieszka z mężem i dzieckiem?

Książulo przetestował jedzenie w policyjnym barze

Książulo rozpoczął swoją wizytę od pierogów z jagodami za 23 zł oraz zupy pomidorowej za 8 zł. Jak się jednak okazało, pierogi nie były z jagodami. - Pierogi z jagodami sobie zamówiłem za 23 zł i to nie są pierogi z jagodami. To są pierogi z borówkami, tak mi pani powiedziała. Kurde no, są bardzo nijakie, czuję się, jakbym po prostu jadł ciasto ze śmietaną, naprawdę z delikatnym, z malutkim dodatkiem tych owoców - skrytykował.

Zupa pomidorowa wypadła nieco lepiej, ale youtuber podkreślił, że poprzeczka w kwestii zup pomidorowych jest u niego wysoko postawiona. - Sprawdźmy pomidorówkę - 8 zł. Był wybór albo makaron, albo ryż, więc zawsze makaron, jak jest wybór. Jak za te pieniądze to zupa nie jest najgorsza. Wiadomo, poprzeczka u nas, u mnie zup pomidorowych jest dosyć wysoko ustawiona, bo zjedliśmy tego sporo. Powiedziałbym chyba po prostu, że taka średnia plus, ale pani w barze chociaż była bardzo miła - ocenił Książulo.

trwa ładowanie posta...

Do rachunku musiał doliczyć wysokość mandatu

Niestety, koszt całej wizyty w barze okazał się wyższy, niż przewidywał youtuber. Książulo jeszcze przed wejściem do lokalu został ukarany mandatem za niewłaściwe parkowanie. - Wjeżdżam tutaj, widzę, że stoją policjanci, policjantki. Widzę, że stoją auta, więc podjechałem, stanąłem, wyszedłem z fury, spytałem się ich, czy mogę tu stać i czy wiedzą gdzie jest bar. I od razu szlaban w dół, 50 zł, 8 punktów - relacjonował.

Youtuber zakończył swoją relację ostrzeżeniem dla swoich widzów: - Jak będziecie tutaj przyjeżdżać, to nie wjeżdżajcie tu, bo od razu mandat i punkty. Trzeba jechać w dół - podsumował Książulo, wskazując bezpieczniejszy kierunek.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 3
  • emoji ogień - liczba głosów: 2
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 72
  • emoji smutek - liczba głosów: 3
  • emoji złość - liczba głosów: 5
  • emoji kupka - liczba głosów: 45
strach się pytać,zgłoś
nie rozumiem , ty się pytasz psa czy możesz tu stanac a on ci w ramach odpowiedzi mandat ... nie wiedziałem że są mandaty za pytanie
Odpowiedz
3Zgadzam się1Nie zgadzam się
Milicjusz,zgłoś
jak wjechał na zakaz to mandat się należał-o co pretensja -przecież znaki zna i PJ ma
Odpowiedz
2Zgadzam się0Nie zgadzam się
piiii,zgłoś
Bo te pierogi były pewnie z borówką amerykańską, a nie z leśną. A milicjanty, jak milicjanty. Niech się chłop cieszy, że jeszcze pałą albo z paralizatora nie dostał.
Odpowiedz
8Zgadzam się0Nie zgadzam się
zobacz odpowiedzi (1)
Zobacz komentarze: 25