Koncert Skolima w Domu Seniora. Reakcja emerytów to złoto

Skolim z przytupem wparował na polską scenę muzyczną. Bez utworów takich jak "Wyglądasz idealnie", "Temperatura" czy "WEJDE WYJDE" trudno już wyobrazić sobie typową, polską imprezę. Nowoczesne disco polo totalnie kupiło Gen Z, ale nie tylko: fani artysty to pełen przekrój naszego społeczeństwa. Słucha wnuczka, mama i babcia - czyżbyśmy w końcu mieli swojego własnego, międzypokoleniowego śpiewaka?

Skolim, który oprócz kariery muzycznej, był również aktorem i freak fighterem, słynie ze swej niezniszczalności. Artysta w miesiąc potrafi zagrać ponad 40 koncertów. Niedawno okazał również wyjątkową hojność, kupując w prezencie swojemu gitarzyście nowe BMW.

Silver Generation często mierzy się z wykluczeniem, lecz seniorzy w Polsce chętnie się aktywizują. Kawki i croissanty w kawiarniach, wieczorki literackie czy maratony filmowe nie są zarezerwowane wyłącznie dla młodych. Starsi ludzie tak samo jak Gen Z lubią coś jeszcze: muzykę. Emeryci z "Przystani pod Klonami" w Piasecznie mają zaś wyjątkowe szczęście, ponieważ dom seniora zorganizował dla nich wyjątkową niespodziankę: walentynkowy koncert Skolima.

- Udało mi się zorganizować walentynkowy koncert Skolima. Przyjedzie do nas! - słyszymy na nagraniu, które na swoim profilu zamieściła Przystań pod Klonami. Seniorzy wiwatują i klaszczą, ewidentnie zachwyceni informacją. Kilka osób nawet wstało z miejsc, gotując dla artysty owacje na stojąco. Trzeba przyznać - artysta ma rozmach. I bardzo, bardzo oddanych fanów.