K-popowy zespół śpiewa hymn Męskiego Grania. Zrobili to na koncertach w Polsce

Polska publiczność jest specjalna. Powtarza to zbyt wielu artystów, by sądzić, że to tylko chwyt marketingowy, plus wiele osób uprawiających tzw. turystykę koncertową może potwierdzić moc "naszego" crowdu. Umiemy się bawić. Umiemy dać się zauważyć. Łatwo nas polubić - przynajmniej z tej perspektywy scena-tłum. Ryki na Harrym Stylesie podczas jego koncertu w Warszawie było słychać daleko za Stadionem Narodowym. Mute Challenge podczas N1 na show Taylor Swift poniosło się totalnym viralem na całym świecie. Docenili nas Måneskin, Only The Poets, Metallica czy Coldplay - zespoły z totalnie różnych bajek.

No i być może ze względu na świetną energię polskich fanów, zespoły czasami decydują się na zrobienie dla nas czegoś specjalnego. Zdarza się, że spontanicznie grają piosenki, której nie ma na setliście albo... przygotowują cover polskiego utworu. Wszyscy doskonale wiemy, że język polski do łatwych nie należy, więc chapeau bas za samą próbę. Ostatnio takową podjęli Koreańczycy z zespołu M.O.N.T, którzy wystąpili w Warszawie i Krakowie w ramach trasy On My Way To You. Boysband wykonał piosenkę "Supermoce", czyli hymn Męskiego Grania 2023 w oryginale śpiewany przez Mroza, Vito Bambino i Igo.

Zaczęło się od "nie masz psychy", a skończyło się na Koreańczykach śpiewających "Supermoce". Wydaje mi się, że każdy, kto był na koncercie M.O.N.T w Warszawie dalej jest przekonany, że przez trzy minuty cała sala doświadczyła zbiorowych halucynacji, ale nie! Są nagrania, są dowody! Idole naprawdę zaśpiewali hymn Męskiego Grania, co więcej - pracowicie się do tego przygotowywali. Członkowie zespołu na swoich social mediach opublikowali wideo z prób do wykonania kawałka, a później - zjedli go na żywo. Polski język, trudny język, ale poradzili sobie z nim naprawdę super.

Internauci są zachwyceni. "CO TU SIĘ DZIEJE XDDD". "Dlatego uwielbiam nugusów, bo tylko oni potrafią coś takiego odwalić". "Ale laga miałam na początku". "Nie przespane mocze". "Największy szacunek, jaki może okazać Ci zagraniczny artysta to dosłownie to... Cudowni" - piszą w komentarzach.