IShowSpeed dotarł do Chin. Nawet tam prześladuje go Polska

IShowSpeed to absolutny gigant w temacie streamów irl. Amerykanin podróżuje po świecie i transmituje na żywo wizyty w różnych krajach. Poznaje lokalne zwyczaje, spotyka się z influencerami, a najczęściej po prostu ucieka przed tłumem - żeby nie powiedzieć hordą - fanów, którzy marzą, aby dotknąć gwiazdę międzynarodowego formatu.

Jednym z najbardziej legendarnych streamów w karierze IShowSpeeda były live'y z Polski. Amerykanin odwiedził nasz kraj dwukrotnie. Najpierw był w Warszawie, gdzie miał okazję przejechać się maluchem i narobić sporo zamieszania na Starówce. Potem dotarł do Krakowa, po którym oprowadzili go influencerzy Pasut i Wojtek Gola. Głównym punktem wizyty Amerykanina nad Wisłą były randki z modelkami i influencerkami.

IShowSpeed kojarzy Polskę z wodą "Mocny Gaz". Pewnego raz podczas transmisji na żywo przypadkowy Polak próbował wyjaśnić influencerowi, że najlepsza gazowana woda w Polsce to Żywiec Zdrój "Mocny Gaz". Problem pojawił się, gdy IShowSpeed, nieznający języka polskiego i słyszący nazwę przez pryzmat angielskiego akcentu, zinterpretował słowa "Mocny Gaz" jako obraźliwe wyrażenie wobec osób czarnoskórych. Od tamtej pory fraza "Mocny Gaz" stała się memem wśród fanów Speeda, którzy przypominają mu o tym w najbardziej nieoczekiwanych momentach.

Jedną z zaskakujących chwil, gdy ktoś przypomniał Speedowi o Polsce, była wizyta w Chinach. Amerykanin prowadził transmisję, kiedy ktoś w tłumie krzyknął "Mocny Gaz". Streamer natychmiast to zauważył i zareagował:

IShowSpeed odwiedził w Chinach kilka największych miast. Był m.in. w Szanghaju, Pekinie, Chengdu i Chongqing. Podróż Amerykanina do Państwa Środka z pewnością wpływa pozytywnie na wizerunek Chin w mocno zaognionej sytuacji międzynarodowej. Streamer pokazuje widzom zaawansowaną infrastrukturę, powszechny zasięg 5G (nawet w tunelach kolejowych), a także funkcjonalny ekosystem płatności bezgotówkowych.